Bez twojej duszy

[Martoochowe wiersze]

Moje oczy bez dna,
powieki są kłamstwem,
rzęsy prześcieradłem,
źrenice nie istnieją.

Moje usta suche,
wargi krwawią lękiem,
pocałunki bez grzechu,
język nieożywiony.

Moje włosy bezbarwne,
kwiaty niewplecione,
oddech tańczący z cieniem,
woda zmywająca pustkę.

Moje ciało, zaniedbane bez Ciebie.

[Pansy]

error

[Samo zło]

no- jako tako się to czyta, nie usnęłam w każdym razie, a wierz mi że to dużo. następnym razem, może mniej metafor, a więcej treści, bo w tym przypadku mnóstwo porównań do jednego tematu...

[Martoochowe wiersze]

wlasciwie to jest pierwszy moj wiersz ktory mi sie podoba, moze rzeczywiscie moglam bardziej popracowac nad trescia :P

[stanislawa zak]

i słusznie ale fajnie pozdr,