Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@Mateusz Szkoda, że to nie prawda. Wiersz na pewno jest miniaturą poetycką. Został przeniesiony do wierszy politycznych, bo administrator nie życzy sobie prawicowych komentarzy. Myślę, że kwalifikuje je jako "faszystowskie". "Wiersze polityczne " nie wyświetlają się w "najpopularniejsze w ostatnich 14 dniach".

Cenzura wróciła! Jest mi bardzo przykro, że to się dzieje w naszym kraju. Pozdrawiam wszystkich poniżej.

@Michał78@BiałaSowa@iwonaroma@Marek.zak1@Jacek_Suchowicz@jan_komułzykant

@Florian Konrad

@hania kluseczka

@violetta

@poezja.tanczy

Opublikowano

Litości, komentarze i utwory właściwie nie są moderowane, chyba, że kogoś bezpośrednio obrażają.

 

Zamieściłeś tekst odnoszący się do wydarzeń zw. z polityką w dziale do tego nie przeznaczonym, więc został przeniesiony. Nie został usunięty, ocenzurowany, zmieniony tylko p r z e n i e s i o n y. To portal literacki, dlatego też podejmuję takie działania po zgłoszeniu za każdym razem, niezależnie czy utwory są "prawicowe", "lewicowe", o Tusku czy o Kaczyńskim.

 

Niemniej muszę cię ostrzec, jeśli znów oznaczysz 10 osób w komentarzu, próbując wywołać kłótnię, wykrzykując kolejne mocne słowa, to rzeczywiście może skończyć się to cenzurą - kilkudniową blokadą na przemyślenie podejmowanych działań.

 

Sam wątek zamykam, bo myślę że sprawa została wyjaśniona.

  • Mateusz zablokował(a), odblokował(a) i zablokował(a) ten utwór
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Na początku było zaklęcie, dym z kadzidła, Dzwonki, wibracje stołu, skrzypienie podłogi. Szeptucha nad magiczną kulą pochylona, Czerń z bielą rozbełtała głośnym zaklęciem.   Z mąki mgłę sprawiła, jak we młynie, Jej wróżba otworzyła niebo nade mną, A ja wierzyłam, że to jest wróżka, Która dotknie mnie skrzydłem i odmieni los.   Byłam panną na wydaniu, gołą, bosą. W duchu mieszkała we mnie niepewność, Jakbym pod suknią wciąż kryła amulet Bijący w piersi jak drugie serce.   Szeptałaś, staruszko, że ziółka leczą, Ale na miłość nie ma lekarstwa. Potem przyszło kłamstwo, ciche i drobne. Niewinne, jak kropla porannej rosy.   A jednak zjadło we mnie cały sens, Rozmyło cel, do którego zmierzałam. Chciałam szczęścia – tak prostego i jasnego, Takiego, co ogrzewa dłonie, lecz nie parzy.   A dostałam maskaradę przebierańców: Raz byłam królową balu w koronie, Raz tylko maskotką, barwną papugą W twojej klatce rytuałów głupich.   Pech przyszedł nagle, niespodziewanie, Przeciął moje plany ostrą linią, Musiałam wybrać inną drogę, Choć przed oczami rosła mi ściana wody.   Za nią stałeś ty – nieobecny, ulotny, Ślepy, głuchy czy szalony. Na stole leżała pusta lista gości, Czekałam, aż wejdziesz… na próżno.   I teraz, gdy zamykam oczy, Kadzidło znów pachnie jak w starej chacie, Ostatni dar od serca, które wciąż wierzy, Że magia była jednak prawdziwa...  
    • @Bożena De-Tre Myślę, że generalnie tak jest, kto zechce przeczytać i się doczytać doczyta się. Netowości i dostęp do różnych pisanin to zaburzają, ale generalnie powinno się zakładać jego zrozumienie i pojęcie :))
    • Nie słyszę nic  Nie czuję nic   (Jestem sam)   A na ścianie w pokoju Pełno krwawych plam   Czy to prawda? Czy tylko sen na jawie?   Mniejsza z tym  Bo już się tu więcej nie pojawię!      
    • @Leszczym Też chwilami mam takie wrażenie…szczególnie jak po raz drugi czytam coś swojego

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ….i myślę wtedy: czytelnik sobie z tym poradzi -:)-:)
    • @Bożena De-Tre To często spotykana figura retoryczna w świecie artystycznym, otóż okazuje się, a są na to dowody, że czytelnik / czytelniczka wie więcej i rozumie więcej od samego autora / autorki :))
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...