Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Szatan na księżycu


Rekomendowane odpowiedzi

Nieśmiertelność ma swoje granice.

 

Przez aklamację pozbawiony

głowy.

Padają brawa, kat

kłania się w pas, rzęsiście oświetlony,

blask jupiterów i lamp

dodał widowisku splendoru.

 

Tymczasem po ciemnej stronie

diabeł spokojnie spał,

w końcu nikt nie wzywał

jego imienia.

 

Zresztą wszystko by można obrócić

w żart, gdyby tylko głowa

się nie toczyła, przewracając oczyma,

do tego dochodzi enty wymiar,

czyli coś z Bułhakowa, bo o Fauście

nie warto wspominać.

 

Diabeł ziewnął przeciągle,

wstał otrzepawszy spodnie

i zarządził pełnię.

 

Czyli wszystko wróciło do normy,

nie licząc trochę bardziej żałosnego

wycia do jedynego satelity.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...