Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Z cyklu: Inni wrzucają, my wyławiamy

 

 

Wizażystka (falujące piersi)

 

Ach, co za piersi, czy je dostanę

Sterczące sutki, widzę nad ranem

 

Deszczem zmoczone, ten podkoszulek

Nie rozeźlone, weź moją koszulę

 

Ale daj mi je w dłoni potrzymać

Chcę uruchomić, to jest maszyna

 

Chcę je całować, pieścić i trwonić

Nie musisz od razu po policję dzwonić

 

Ja tu zostanę, z tymi piersiami

A Ty rób swoje, między gazetami                      

 

Ja udowodnię, że dobrze dobrałem

Że świat swój piersiami tak zasłaniałem

 

Nie byle jakie, i jest Twój ruch

Rozbierasz się, nie w partiach dwóch

 

Pokazujesz, zachęcasz, włosy na boku

Aż dziwne, że do takich piersi nie ma tu tłoku

 

Łapię i całuję, jakie zdziwienie

Czy dobrze widzę, czuję, westchnienie

 

Piersi całe pluszem wypchane

I tyle zachodu, a oszukane

 

//Marcin z Frysztaka

 

 

 

Piszę opowieści, dialogi i wiersze

 

Wszystkie moje książki
         Za darmo
Znajdziesz na stronie:
         wilusz.org

  • 4 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • W grudniu każdy się spieszy, pędzi przez dni zimowe. dzwonków głos coraz bliżej, myśli sypią się w głowie.   Na drogach puch śniegowy, zadeptany śladami. Zostawiamy je w biegu, w milczeniu je mijamy.   A śnieg pada tak delikatnie, poczuj jak głaszcze serce, zatrzymaj się w białej ciszy, może usłyszysz więcej.   Lecz w naszej głowie ciasno rozpychają się święta, choinka i prezenty, o ciszy nikt nie pamięta.   Czy aby drzewko proste, karp czy aby dość żywy, prezenty i życzenia, prawdziwe czy na niby?   A śnieg pada tak delikatnie, poczuj jak głaszcze serce. zatrzymaj się w białej ciszy, może usłyszysz więcej.   Może dłoń czyjąś dotkniesz, inaczej niż na co dzień, słowa ułożysz w bukiet i podarujesz w zgodzie.   Piersią wtulisz się w czułość, muśnięcie oddasz komuś i samotność ogrzejesz w cieple jasnego domu.   Bo śnieg pada tak delikatnie, poczuj jak głaszcze serce, zatrzymaj się w białej ciszy, może usłyszysz więcej.
    • 3. Hypaspista (narrator: hypaspista)   1.   Na murach Peryntu uczyliśmy się krzyczeć, gdy gardło już pękło.   2.   Dali mi pochodnię, żebym prowadził tych, którzy już nie wrócą.   3.   Tańczyłem ogniem, aż krew uczyniła noc czerwieńszą.   4.   Uderzył mnie los – młotem w ramię, mieczem w bok. I potem ciemność.   5.   Ocknąłem się sam. Nie było już głosów, tylko muchy.   6.   Król mnie wyniósł w górę. Ale nie ja walczyłem – to inni umarli.   7.   Hypaspista – brzmi dumnie. Ale nikt nie pytał, czy jeszcze potrafię spać.   8.   Od tej nocy wiem, że chwała to czasem tylko czyjeś milczenie.   cdn.
    • Nie uważasz, że powiedzenie: "wiedza w kwestach wiary",  niesie w sobie jakąś sprzeczność? Wiara dotyczy tego, co będzie, a wiedza opiera się na faktach, jakie miały miejsce. Pozdrawiam. 
    • @KOBIETA Ahm. Oczywiście, wszystkim zazdroszczę ich zajebistego życia seksualnego. Tak naprawdę interesuje mnie tylko i wyłącznie życie seksualne Innego.
    • @Starzec I ufa Autorytetom, racja :) Pzdr. M. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...