Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Krzywolinijni I. Deklaracja ideowa


Rekomendowane odpowiedzi

może to dość dziwne, ale życzyłbym każdemu, 
a przede wszystkim sobie... wielkiego niedopełnienia. 
by było jak z Erikiem Stolzem i rolą, 
którą mu odebrano. tak: chcę scen nakręconych
na nowo. z kimś innym (bo jeśli wracać do 
przyszłości — to jako odmieniec, na czworakach, 
z kamienną flachą w łapie!).

 

nie, żeby zaraz: Wojaczek i "Modlitwa szarego
człowieka". ale pozwólcie, że będę sobie spokojnie 
zaniedbywać. w końcu niczego bardziej nie pragnę 
jak nie narzuconego ciepła, trochę miększych skór, 
przytulnych ciemnic. i by ozór wsuwał się w głębokie. 

 

niech mrówkoidzi wypełniają przykazania koncernów,
stosują się do paragrafów niesamowicie głupiej
Dezyderaty junior brand menagerów. 

 

ja przygarfieldzę, odskoczy mi się w opaczności, 
przejadę się po sensach istnienia
pazurem i grabiami, przeciągnę broną i pługiem.

 

co pozostanie? banalna wizja: 
słońcertmistrz sczytujący nuty spomiędzy
szeroko rozpiętych promyków wiolinowych.
bezguście, ale w żarówkach, ustrojone prądem. 

 

a jak się znudzi laba — przylezę z powrotem do kieratu.
z młotem. by później sprzedać w skupie
płaty potłuczonego żeliwa.
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...