Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

- bez retuszu ..


bronmus45

Rekomendowane odpowiedzi

~~
Za tydzień skończę 79 lat - całość mojego życia w Polsce. Więc już niezbyt długo będę miał okazję do dzielenie się z Wami moimi przemyśleniami na temat naszej, wspólnej Ojczyzny ..
Nie jestem z wykształcenia polonistą, ani też jakimś redaktorzyną w lokalnym piśmie, więc proszę przymknąć oko na ewentualne moje błędy stylistyczne, czy gramatyczne. Lecz chcę i muszę tutaj wyżalić się, odnotowując moją obserwację z tu i teraz, dziejących się w naszym Kraju spraw nader ważnych.
 
Politycy poprzedniej ekipy rządowej - czyli PiS z przystawkami - w szczególnie drastyczny sposób wykazywali i nadal wykazują w swoich relacjach ze słuchaczami własną próżność - czyli rodzaj pychy przejawiająca się w chęci olśniewania innych i kompletny brak zrozumienia dla argumentów stron, nie zgadzających się z nimi.
 
Wywodzący się z tego samego środowiska prezydent Andrzej Duda w niczym nie odbiega od tego opisu, mimo że jego Urząd obliguje do bycia prezydentem wszystkich Polaków, równo ich traktującym, a nie tylko łaskawym dla swojego obozu politycznego.
Kraj z takim to przywódcą nigdy nie będzie zdolnym do osiągnięcia ładu społecznego - wprost przeciwnie - zacznie się staczać w coraz to ostrzejsze podziały. Tak też się dzieje i działo przez kolejne kadencje zarówno rządów PiS, jak i jego samego, piastującego Urząd Prezydenta RP.
 
Mogłem się wstydzić - mimo, że Go popierałem - za prezydenturę Lecha Wałęsy, mającego jedynie zasadnicze wykształcenie, lecz prezydent ze stopniem doktora prawa - czyli Andrzej Duda - do bardziej inteligentnego sposobu bycia i wypowiedzi powinien być chyba zobowiązany ..!!
Wiele było niestosownych zachowań - za które oblewałem się rumieńcem wstydu - w przypadku Andrzeja Dudy, że wspomnę tylko te ostatnie ..
 
Przechowywanie w Pałacu, a następnie obściskiwanie się publiczne prezydenta Dudy z osobami skazanymi prawomocnie wyrokami sądowymi, po ich ułaskawieniu i wyjściu na wolność - aby tylko pokazać całej Polsce (przy okazji i światu), że za nic ma się Sądy i ich wyroki z pozycji Pierwszego Obywatela Kraju - takie bowiem postanowienia Sądu tylko dla maluczkich.
Obrazki te stanowiły prawdziwie mocny policzek dla wielu obywateli ..
.
Osobę prezydenta Kraju, stawiającego warunki demokratycznie wybranemu parlamentowi i następnie rządowi, co do powiązania jego akceptacji wielu, uzdrawiających Polskę ustaw, od przywrócenia - wbrew prawu - mandatów poselskich dla M. Wąsika i M. Kamińskiego, stawia go w niedwuznacznej roli szantażysty, kalającego w knajacki sposób Urząd Prezydenta Najjaśniejszej Rzeczypospolitej ..
 
Przyznanie przez prezydenta Dudę, że to Rosja dłużej panowała nad Krymem w historii jego dziejów, a więc to ona ma większe do niego prawo od Ukrainy, zakrawa na ponury żart ..
Czyżby prezydent Duda byłby skłonny do oddania Czechom czy Niemcom kilku ziem / miast, obecnie polskich?
Przecież po wojnach światowych, czy też osobnych, wiążących układach międzynarodowych, zapadały decyzje w sprawie ostatecznych granic. Rozglądając się po Europie, to nie znalazłby się żaden kraj, który nie mógłby rościć podobnych pretensji wobec sąsiadów.
 
Zatem pozostanie mi umierać w hańbie, jako obywatela naznaczonego takimi zachowaniami prezydenta, wspaniałego niegdyś Narodu ..
~~
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Piękne, bywaj ładni kelnerzy:)
    • Witaj - tak trzymaj -                                           Pzdr.zadowoleniem.
    • @Łukasz Jasiński parówki zamień na białe szparagi, na szyneczkę, zrób z ryżem, białą cebulką i białym winem, będzie uczta:) kto w dzisiejszych czasach je takie jedzenie:)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dziękuję za miłe słowa. Będę pamiętał.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Powiem Ci, że ja do dzisiaj tak robię, tyle że nie dotyczy to partnerek, ale niemalże każdej osoby, z którą uda się wejść w jakiś głębszy kontakt. Szczególnie mam tu na myśli internet, bo w realu ludzie są dla mnie dużo bardziej czytelni, dzięki różnorodnym bodźcom sensorycznym jakie odbieram. W sieci to jak chodzenie w ciemnym pokoju z zawiązanymi oczami. Z tą różnicą, że dla mnie to zupełnie nie jest męczące, raczej ciekawe i po linii moich zainteresowań psychologicznych.   Owszem, a nawet dużo większe. Są tacy dla których randki były jedną z większych traum jakie im dane było w życiu doświadczyć. Generalnie osoby introwertyczne, do tego  z różnymi problemami psychicznymi i seksualnymi, z brakiem adekwatnej socjalizacji w wieku rozwojowym. Ale pomimo tego dali radę i znaleźli żonę, czy męża, lecz nigdy nie chcieliby tego doświadczenia powtarzać, co dobrze rokuje w temacie wierności i trwałości relacji. Zatem zawsze są jakieś plusy. Królowej flirtu dużo łatwiej będzie stać się niewierną żoną. Rzecz jasna nic nie sugeruje.   W sumie to takie standardy już kiedyś były. Moja prababcia wychowywała się na arystokratycznym dworze i jej romanse przebiegały według przyjętego wzoru, obowiązującego w dobrym towarzystwie. Gdy ktoś uchybił, którejś z reguł był uważany za gbura i barbarzyńce i nie miał szans u panny. A zdarzało się to nawet tym z najlepszymi nazwiskami i tytułami. Widocznie w swoim czasie nie odrobili należycie pracy domowej w szkole dobrych manier.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...