Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Mrzonki


Rekomendowane odpowiedzi

Zapisuję na skrawku papieru

toaletowego najmądrzejsze zdanie,

jakie przychodzi do głowy przed świtaniem:

 

Kiepy zbierane o północy, z wilgotnego asfaltu,

mają subtelny posmak dekadencji.

 

To by było na tyle,

gdyby nie to, że przez okna cienkie 

jak kartka z zeszytu zapomnianego do szkoły

słychać coraz wyraźniej wrzaski.

 

Bezczelnych ptaków i obnośnych sprzedawców

marzeń oraz puszek po konserwach.

Można by w nich zamknąć życie

wraz ze śmiercią i już więcej nie oddychać. 

 

Jednak pozostaje nierozwiązana kwestia

cholernej autokorekty, działającej absolutnie.

Od niechcenia.

Edytowane przez Marcin Sztelak (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...