Szlifowanie ludzkich diamentów

[Marcin Tarnowski]

Żaden uniwersytet nie wykształcił dotąd żadnego talentu!

Talenty są dane przez Boga; i, lub przyniesione przez anioła,

Albo natura w genach je dała, ale nigdy żadna szkoła!

Lecz tych rola wielka! Surowy diament wyszlifować do brylantu. –

To rola bardzo trudna; diament, choć twardy to kruchy – łatwo pęka.

A tylu belfrów-szlifierzy wcale nie tego się najbardziej lęka,

Lecz tego, że „przyćmi”, „zbuntuje się” i „dyskusją zagrozi nam tu”.

Wbrew im; dobry belfrze, twój tryumf znaleźć i oszlifować geniusza,

Co będzie lazł, gdzie inni nie chcieli i fałszywe dogmaty ruszał.

O! rozpękły diamencie na śmietniku, jak byś lśnił, przez zły szlif, – samś tu…

[Somalija]

@Marcin Tarnowski Leonardo da Vinci nie chodził do szkoły, obserwował przyrodę...

[Tectosmith]

@Marcin Tarnowski Mnie zabrakło i jednego, i drugiego, ale potrafię całkiem dobrze udawać, że posiadam w sobie więcej niż mam :-) Fakt taki, że rola nauczyciela jest bardzo istotna w rozwoju człowieka.

Pozdrawiam.

[Marcin Tarnowski]

@Tectosmith Nie sądzę by mógł istnieć człowiek bez drzemiącego w nim talentu, czasami ten talent śpi, czasami dokonuje cudów, tylko nie jest zauważany...