Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Z nadzieją dziecka czekam na ten dzień,

kiedy wszystko będzie miało ręce i nogi.

Czy to nastąpi?

Czy jednak pisane mi jest żyć w samotności.

Odnajdę szczęście?

Chyba że szczęście jest ze mną na osobności

 

Nie znam odpowiedzi na te pytania.

Codziennie poszukuję ich w tłumie ludzi,

szarych zakamarkach… najciemniejszych stronach świata.

 

Czasem prowadzę konwersację ze słońcem.

Pytam czy ciebie strzeże w gorsze dni.

Albo pytam wiatru dlaczego chce ciebie ochłodzić.

 

Drogi, z nadzieją że nie pokaże Ci błędnej ścieżki.

Ścieżki która nas rozdzieliła.

Ale czy na stałe?

Może jednak ukaże nam się wspólna droga?

 

I słońce będzie od nowa nas strzegło,

przykrywając deszcz który chce nas zasmucić.

Wiatr i pustka nie będą chciały nas oziębić.

A może to tylko złudzenie?

 

Może te ptaki, codziennie mi towarzyszące

opowiedzą mi co u ciebie słychać.

Kiedy będę szła parkiem zastanawiając się,

czy powinnam do ciebie napisać.

 

Edytowane przez milewa (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • milewa zmienił(a) tytuł na Droga powrotna

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...