Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Przejście


Rekomendowane odpowiedzi

Ostatnią rzeczą którą ujrzał był świt,
Ognisty wystrzał który skierował na siebie przeniósł go na czarną wodę,
Był w niej już jak cień bez nazwiska .

Podróż po innym wymiarze już nie jako człowiek

Spadał w dół ,wchłonięty w czarne odmęty nienazwalnego .
Spadał ocierając się o sny-furtkę innej rzeczywistości .
Dosięgnął dna wieczności –
Tego niepojętego stanu
I teraz wzbijał się w górę ,jak płomień.


Józefowi Czechowiczowi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...