Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

po wejściu do galerii 

obraz rzucił się w oczy

mienił kolorami 

zdawał się poruszać 

żył 

 

niby martwa natura 

a wszystko

zdawało się zmieniać 

przyglądało bacznie widzom 

jakby obawiało zbliżeń 

lubię patrzeć na sztukę 

z różnych miejsc

pierwsze wrażenie 

przedstawiało jesień 

idąc krok dalej piękne lato 

liście poruszały się 

słychać było szum

parkowej alei 

 

zacząłem podchodzić

poczułem zimno

pociemniało

padał śnieg

 

nie wiem co o tym myśleć 

obawiałem się bliżej podejść 

może… 

 

12.2023 andrew

Opublikowano (edytowane)

ciekawie wymyśliłeś - paralela życia

- bliżej nie podchodź, przyjdzie pora obraz sam się zbliży:)))

ps.

u mnie wisi portret św Teresy z relikwią i jak przychodzą wnuki to słyszę; "dziadku czemu ta pani się uśmiecha jak się na nią patrzę," a ostatnio "dziadku, pani poruszyła ustami"

Obrazy żyją!!!

:)))

Edytowane przez Jacek_Suchowicz (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha ha. Wybacz, ale mam nieziemską radochę!

Mam wrażenie, że tobie bliżej do 90tki niż dalej. Mylę się?

Taaak, taaak. A najbardziej żyją święte obrazki. Na przykład po JPII w ogóle nie widać, że chronił pedofilów w swoim boskim kościele... No cóż.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Oko lewe - lewel oko.          I na prawe war pani.          
    • co chcesz zobaczyć   z szarych kolorów wybierasz słotę miraże szare pachną tęsknotą   co widzisz z okna   bukiet neonów wkłada się w znicze reszta odcieni to gra pozorów   co zapamiętasz   osobne słowa puste ramiona odchodzą stąd z pochyloną głową   co wybierasz   inną drogę za słońcem jak szałem z tęczy otulisz się kolorem na zwykłej łące            
    • ...bez odwołań do klasyków – z tego miejsca oświadczam: pragnąłbym cię tak samo, gdybym był Seneką, Ezopem, miał wygląd potwora Frankensteina, czy samego Quasimodo! chciałbym, by rosnąca mi na twarzy broda Arystotelesa lśniła od twojej intymnej wilgoci, palce, którymi napisałem wszystkie starożytne teksty, baśnie braci Grimm, Pochwałę głupoty i powieści detektywistyczne, zanurzały się w twoje zagłębienia. niech moim, wnikającym w twoje piękno językiem mówią Attyla, Scypion Afrykański Młodszy i Ptolemeusz, w czujących woń twojej skóry nozdrzach klują się Tomasze z Akwinu, Markowie Aureliuszowie, a nawet sam Bernard Gui! chcę cię pieścić będąc Kantem i Wolterem, Tacytem i Magellanem, przytulać się po konfucjańsku (jakkolwiek miałoby to być). tylko ty się nie zmieniaj, nie odchodź w przeszłość. wiem! skaż mnie na dożywocie! przy sobie. nie będę czekać na wzruszenie procesu. myślowego. na zmianę decyzji. zabierz mnie stąd. na ile się da. chcę zwariować. prosto w ciebie.  
    • @ViennaP Dziękuję serdecznie i... odwagi! Nie gryzę. 
    • To miał być krotki list Lecz kto teraz listy pisze ? Dziś już nawet sny  Nie trafiają do mych skrytek   Jestem znów tylko tłem  Wypełnieniem na obrazie W ramach obcych szczęść  Stoję skromnie na regale   Jak mam uwierzyć że  Ktoś wyciągnie ku mnie dłonie  By rozgonić mgłę  Ze skroplonych zimnych wspomnień    Ref.   Przecież nie może być tak Że tylko ten jest świat  Przypadek szczęść kilku Zbiór marzeń bez szans   Bo przecież musi gdzieś być  Takie miejsce gdzie nikt Nie nosi pazurów  Nie szczerzą się kły   
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...