Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Widziałam już mnóstwo ludzi, którzy odkładają życie na jutro. Niekiedy właśnie po to, by wskrzeszać wczoraj - oczywiście to niemożliwe. Tak potrafią mijać lata, a nawet życia. Natomiast trochę się zgubiłam w ostatniej cząstce z "w jego ramiona", zakładam, że chodzi o życie? Słowa jako baza prowadząca nasze loty przez życie - nie jest to nadużycie. 

Opublikowano (edytowane)

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

:)))

Dziękuję:)

 

 

 

Rzeczywiście, można przegapić to i owo zbytnio skupiając się na przeszłości i przyszłości. Jasne, że trzeba coś planować, ale żeby nie przesadzać ;). I pamięć jest dobra - jako nauka - lecz ciągłe tkwienie w przeszłości tylko nam szkodzi.

 

Dobrze odczytałaś :) Życie było moim pierwotnym zamierzeniem ('w jego ramiona') aczkolwiek możliwe są inne interpretacje, w zależności od tego, co jest dla nas istotne właśnie w życiu (Bóg? mężczyzna? - też tak może być:)

 

Sfera werbalna jest przedsionkiem (więc w pewnym sensie gniazdem) do ponadmaterialnych wymiarów.

 

Dzięki :)

 

 

 

 

 

Edytowane przez iwonaroma (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

@GrumpyElf Naturalnie, że się nie da. Odłożenie życia na jutro wiązałoby się z założeniem, że dzisiaj wstrzymuję swoje funkcje życiowe, a dopiero jutro je włączę. Fizycznie nie ma takiej możliwości. Można natomiast różne czynności odłożyć do jutra i takie właśnie nieustanne odkładanie nazywa się prokrastynacją.

 

Pełna zgoda.

 

Bardzo ładne, ale mam problem z ustaleniem w czyje ramiona. Panie bardzo często, pisząc tutaj w podobny sposób, mają na myśli kochającą osobę. 

Opublikowano

@Wędrowiec.1984 :)

Było o tym w czyje ramiona w rozmowie z GrumpyElf. Generalnie chodzi o ramiona życia, no może powinnam napisać z wielkiej litery - Życia, bo chodzi o życie świadome w tu i teraz, bez zakłóceń. Oczywiście można interpretować różnie, co/kto jest dla na Życiem - niektórzy powiedzą Bóg - który i tak zawiera wszystko, a dla niektórych pań będzie to mężczyzna, który przesłonił cały świat :);) (tak przecież bywa, zresztą w obie strony). Idąc dalej - czasem jest to pasja, którą człowiek żyje całym sobą (np.sportowiec, np.poeta ;))

Dzięki!

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Dziesięć lat już mija jak zamilkły  klawiatury twoich syntezatorów choć tylko na chwilę bowiem powrócą zaraz na płytach i na kasetach teraz też przecież grasz  lecz w innej nieznanej krainie o muzyce teraz piszę jak o poetach delikatnie i wrażliwie i zawsze tyle ile w sercu jeszcze masz aby podarować coś komuś w darze spośród własnych utworów to już cała dekada jak w pamięci znajome nuty gram mój zegar godziny wciąż wybija a czas przecież szybko leci niczym spadająca gwiazda mknie nie ma tutaj ciebie wielki Edgarze nowy tekst wkładam do myśli koperty opowiem tobie kiedyś wszystko w liście dziś Chorus odmierza ten czas twoje nowe życie muzyka  wyrzeźbiona  ale nie z marmuru czy innego kamienia bo to nie jest nieczuły zimny głaz* umilkła w pamiętnej godzinie na chwilę tylko rzeczywiście   teraz znów grasz odczarowujesz na nowo anioł partytury ci ukaże zabrzmią znów magiczne koncerty nuty nowe na chmurze zapisane w nieśmiertelnym mandarynkowym śnie      ------------------------------------------------------------ * Edgar Froese w młodości studiował na wydziale rzeżby  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witam - dziękuje uśmiechem za kolejne czytanie  - uśmiech milszy niż łzy                to prawda -                                                               Pzdr.słonecznie. Witam - miło że czytasz - dziękuje -                                                                     Pzdr.uśmiechem. @huzarc - dziękuje - 
    • ostatnie kwiaty  szukają wzrokiem ciebie abyś je przyjęła  swoim spojrzeniem    drzewa  patrzą z podziwem  chcą ci przekazać  siły natury   w osnutym  jesienią mgłą poranku  trawa pieści twoje stopy  słońce szuka spotkania    ostatnie motyle spoglądają na krople rosy mieniące się w słońcu na twojej  białej bluzce   i ty swoją delikatną dłonią                odgarniająca kosmyk  wymykających się włosów sięgasz po kiść winogron   wczoraj jeszcze lato dziś dotyka cię jesień   to nie jest sen      9.2025 andrew   
    • Witaj - przyjemny wiersz -                                                 Pzdr.serdecznie.
    • @Rafael Marius - @Leszczym - dziękuje - 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...