Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

lim0, limF,lim18+


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

                lim0 – obyczajny

            Emeryta z Sarzyny Nowej,

            chociaż pęcherz ma niezbyt zdrowy

            ta myśl już nie drąży,

            że może nie zdążyć,

            on dostaje już „pampersowe”.

 

 

                limF – frywolny

            Telewidz ze Swornegaci

            abonamentu nie płacił,

            po długu spłacie

            nie ma na gacie,

            nie ma czym d... ogacić.

 

                lim18+ - bezwstydny

           Młody Hiszpan w Estremadurze

           ze wzwodem kłopoty miał duże,          

           by nie zwisał mu jak klips

           na śniadanie jada gips,

           no i sterczy mu dużo dłużej.

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • -Mistrzu, gdy jestem z żoną, myślę o znajomej. -Gdy jesteś z nieznajomej, myśl zatem o żonie.     
    • Milczysz a ja chciałabym wiedzieć dokąd suną chmury ile kropel spadło nim wyrosłeś   z poszarpanego ciała — cień kładzie się u stóp góry na podobieństwo i wiarę   jestem kamieniem   Milczę a ty chciałbyś wiedzieć dokąd będę wyrastać cieniem w kamieniu światło   spójrz w górę chmury płyną brzegiem mieszczą się w dłoniach    
    • @Toyer To taki pogodzony z życiem wiersz, który mówi - godzę się na wszystko, co daje życie. Nawet z samotnością, która bywa jak wierna towarzyszka. Widzę w nim też zgodę na cykl: miłość, rozstanie i powrót do niej. Samotność zawsze czeka cierpliwie, choć nigdy nie daje pełni, ale jest wierna, dlatego zostaje - wybacza niewierność, zawsze.  
    • Bardzo sympatyczny i klimatyczny wiersz. Skoro warto całować się z deszczem to powiedzenie: nabrać wody w usta ma od dziś nowe znaczenie;) Fajny. Pozdrawiam.
    • Jakoś kiepsko dziś się czuję, Plan na życie znowu knuję, Pomysłów najmniej tysiące, Lecą kolejne miesiące.   Płynie czas niby kajakiem, Niestabilnie i pokrakiem, Płynie niczym statek wielki, Aż dno zalęgnie na wieki.   Do rzeki wchodzę tej samej, Rzeki łez, przez mię wylanej, Strumieniu Hades nie straszny, Gdyż i mi Charon jest ważny.   Choć Panta Rhei wszyscy mówią, Moje nurty przerwy robią, Raz popłyną, a raz staną, Kiedy jesteś... Łzy nie padną...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...