Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Entropiczna sprawiedliwość


Rekomendowane odpowiedzi

Świat oszalał. Poważnie! Nigdy nie było tylu wariatów.

Instastory, tiktokery i ten cały neuronalny szał.

Nawet Tofflerowi nie przyszło to do głowy.

Osiągamy prędkość światła we wszystkim.

Rzeczywistość się skraca, upraszcza i memizuje.

Za moment przejdziemy na pismo obrazkowe.

 

I wtedy ziemia się spłaszczy. Dosłownie.

Trzy wymiary spadną z geometrycznej szachownicy.

Przyjdzie mróz, tak potężny, że wszystko skrystalizuje, nawet czas.

Wyobrażasz sobie piękne diamenty tylko jednowymiarowe? Ja nie.

I nie będzie nikogo by otworzyć usta ze zdziwienia.

Beznadzieja, nuda i placek na stole,

który nawet nie spleśnieje.

 

Tak było.

 

I zniknęła ptasia kupa na szybie,

szarość bloku w oddali za którym wody Bałtyku iskrzą pierwszymi chwilami wiosny.

Zniknęła książka, mały kaktus i drzewa.

Zniknął pies i kot co potrafią spać obok siebie.

I drukarka, która swój wieczny bunt pomyliła z nieśmiertelnością.

Zniknęłaś Ty i ja i wszystkie postaci kreskówek.

Wszystko roztarte i ujednolicone walcem

entropicznej sprawiedliwości.

 

Diabli wzięli.

 

Pustka

Cisza

Placek

 

Raz, dwa trzy, cztery,

traktem idą oficery.

Idą swarno, nogi kładą,

I pieśń wznoszą oto taką:

 

Być szybko! Móc mocno! Cel nadać!

I działać! I działać! I działać!

I nie pytać o nic wcale!

Życie takie doskonałe!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • -Mistrzu, wiedz, że mam wszystko, co chciałem osiągnąć, a nie wiem czemu szczęścia nie zaznałem dotąd. - Wielu tak ma i myślę, że może ze względu, że Pan Bóg im poskąpił do szczęścia talentu*.   *wg W. Tatarkiewicza "O szczęściu"  
    • @agfka podoba, pozdra! (daję ci pomimo serducho)
    • W noc samotną cisza milknie i zostawia czas na gniew. Nagle tracisz w sobie siłę, gdy jest jasno, wchodzisz w cień. Szukasz drogi lecz mgła gęsta wściekle Ci odbiera wzrok I im bardziej pragniesz przestać, tym Cię głębiej wciąga mrok.   Gdy na oślep rzucasz słowa  aby ktoś im nadał sens, Wciąż zagłusza je od nowa stukający w szyby deszcz. Może niebo także płacze? Może ma wszystkiego dość? Patrz, pojawia się tam tęcza, jak łączący przestrzeń most   Czym naprawdę jest odwaga? Czy nie siłą, aby wstać? Tak nieustraszenie walczyć,  gdy się wokół sypie świat. Aby nie przestawać tańczyć, kiedy z oczu płyną łzy. Przecież płakać możesz wiecznie, a raz tylko możesz żyć...    
    • Znów nie wiem co robić i gubię się w drodze, Bo przecież tak wiele mam do stracenia. I nie wiem, czego naprawdę się boję, Gdy samotność jest gorsza od odrzucenia.   Więc kocham ideał, ale tylko w głowie, Bo serce bolałoby bardziej niż dusza. I tracę miesiące, bojąc się przekonać, Że świat nie pasuje mi do scenariusza.   Nie umiem pokochać nikogo; Miłość jest trudniejsza niż wyobrażenia. I czuję się tak niekochana, Gdy brak ideału jest jak brak istnienia.   Więc kocham to, czego mieć nie mogę. Na filarach wiary oparte jest życie, I piękne jest to, co jest niewiadome. Nikt nie ceni prawdy ponad tajemnicę.  
    • meandrami myśli dopłynąłem do ciebie od zawietrznej choć znosiło   już czekałaś na pokładzie jak syrena   nie rzuciłem cumy więc cisza w eterze   może kiedyś mi się przyśnisz jak pożerasz moje myśli i serce  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...