Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

mianowany do Oscara w kategorii "polityczne szmiry"


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
~~
Sceną dla akcji jest Nowogrodzka
- aktor rzeźbiony z lipnego* klocka,
mianem Pinokia nazwany.
Doszedł on właśnie do ściany,
za którą czai się ciemna nocka.

Tejże fabuły reżysera
wiara w swą boskość wciąż rozpiera ..
...
lipnego* - tu lipowego (jakościowo marnego?)
~~
obrazek z sieci

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Edytowane przez bronmus45 (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@Dared Nie piernicz proszę. Po prostu nie piernicz. Na tym forum jest tylko jeden, który posiłkuje się wizerunkiem świnki morskiej i to akurat nie ja. Ja się siebie nie boję.

Świnka morska to gryzoń, nie da się zaprzeczyć.

A że Polacy nawalają jako jeden naród to już inna sprawa, ale nie moja.

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Pozwolę sobie zauważyć, iż sami polscy politycy robią z siebie pośmiewisko.

 

Kiedy Julia Bishop sprawowała funkcję ministra spraw zagranicznych, brała udział w konferencji, na której był obecny polski prezydent. Zupełnie nie wiadomo czemu, prezydent próbował zabłysnąć angielskim, ale nikt nie mógł go zrozumieć, bo z jego ust wychodził nieartykułowany bełkot, jakieś stękania-jąkania, jakby nie mógł znaleźć słów i powtarzał w kółko to samo. Pani Bishop patrzyła na niego z niedowierzaniem, a z jej oczu (tylko z oczu, ponieważ zachowała kamienną twarz) mogłem wyczytać zdumienie: jaki elektorat w świecie mógł wybrać na prezydenta takiego amatora-idiotę?

 

Oczywiście każdego człowieka w prezydenckim wieku może dopaść umysłowa zaćma, szczególnie gdy jego przemówienie jest transmitowane na cały glob, ale trzeba być na coś takiego przygotowanym i albo jak Putin przemawiać w języku ojczystym i używać tłumacza, bądź wykuć kilka oklepanych, bezpiecznych formułek. Prezydentowi, który reprezentuje majestat państwa, nie wolno popełniać takich szkolnych błędów; nie na tego rodzaju sympozjum, nie w takim gronie.

 

To tylko jeden przykład i to całkiem nieszkodliwy; o innych szkoda wspominać, gdyż jest to młócenie słomy. Każdy naród ma taki rząd, na jaki zasługuje.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @tie-break Dziękuję Ci za ten piękny, przemyślany komentarz. To, że dostrzegłaś to powiązanie dress code'u ze stanem ducha - świetne. Że nosimy emocje jak ubrania, zmieniamy je, dopasowujemy, a czasem po prostu nie mamy wyboru. Twoje pytanie o nagość jest niezwykle trafne i poruszające. Masz rację - może nagość byłaby odpowiedzią, stan, w którym nic nie uwiera, nie deformuje, nie zniewala. Ale jak sama zauważyłaś - wtedy jesteśmy tak bardzo bezbronni. I może właśnie dlatego zakładamy te sukienki, nawet jeśli uwierają? Bo bezbronność bywa jeszcze cięższa niż ołowiana podszewka? To paradoks - nosimy ciężar, żeby nie czuć jeszcze większej kruchości. Twój komentarz dotyka czegoś bardzo istotnego - tej granicy między autentycznością a ochroną. Gdzie jest ta linia, kiedy warto zdjąć maskę, a kiedy ona nas chroni? Dziękuję za tę refleksję - naprawdę dała mi do myślenia. @Marek.zak1 Dziękuję za polecenie "Mr Cellophane" z Chicago - znam tę piosenkę i rzeczywiście, to świetne skojarzenie. Ta niewidzialność, bycie przezroczystym dla innych, kiedy samotność sprawia, że czujesz się jakbyś w ogóle nie istniał... Pozdrawiam. @lena2_ Dziękuję Ci za ten komentarz - jest w nim taka mądrość i łagodność zarazem. Masz rację, może rzeczywiście chodzi o to, żeby ją polubić, oswoić się z nią, zamiast ciągle czekać, aż ktoś ją zdejmie. @Nata_Kruk Dziękuję Ci serdecznie za te ciepłe słowa! To, że napisałaś, że "wszystkie słowa są na miejscu" - to dla mnie ogromny komplement. @viola arvensis Dziękuję Ci z całego serca. Masz rację - niektórym naprawdę do twarzy w samotności, niektórzy noszą ją z godnością, może nawet z lekkością. Mój wiersz opowiada o tej trudnej, uwierającej samotności, ale to nie znaczy, że każda taka jest. @Robert Witold Gorzkowski Dziękuję Ci za ten niezwykle poruszający i głęboki komentarz. Twoje skojarzenia z kolczugą, dybami, pasem cnoty - to pokazuje, jak dobrze wyczułeś ten element przymusu, uwięzienia. Ale najbardziej porusza mnie Twoja metafora klatki. To przecież sedno sprawy - że czasem bronimy swojego więzienia, bo stało się znajome, bezpieczniejsze niż nieznane. Że ciągniemy drzwi w swoją stronę, gdy ktoś próbuje je otworzyć. To, że znasz obie samotności - tę bez wyboru i tę w związku przemocowym - nadaje Twojemu komentarzowi ogromną wagę. Wiem, że to wiedza z doświadczenia, nie tylko z wyobraźni. I to, że wspierasz siostrę po trzydziestu latach - to piękne i bardzo potrzebne. Dziękuję, że podzieliłeś się tym wszystkim. Życzę Tobie i Twojej siostrze dużo sił i wytrwałości. Serdecznie pozdrawiam.
    • @Waldemar_Talar_Talar

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       Tak ! Warto je upiększać ! Pięknem :) 
    • @Maksymilian Bron   W pajęczynie kłamstw, zakrytej rzęsami :) podoba mi się !    Myślę, że idealny kłamca nie istnieje :) Może tylko bardzo dobry... ale nigdy doskonały :) po prostu czasami pozwalamy się okłamywać ...nie chcąc zobaczyć prawdy : ) Pozdrawiam :) 
    • @Deonix_   Dziękuję, za zatrzymanie się ! Zgadzam się z Tobą, ostatni wers do poprawy :) pozdrawiam serdecznie :) Skorzystam z Twojej propozycji, mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko ! 
    • Kawki na półwyspie Krym              w ekologii wiodą prym,              ciężko pracowały,              kominy zatkały,              z żadnego nie leci dym.                Na kartoflisku we wsi Leszcz              trznadla wyśmiewał potrzeszcz,              tak trznadla tym zgniewał,              że ten mu odśpiewał,              dziób chamie zamknij i nie trzeszcz.                                                Leszcz – gm. Dąbrówno  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...