Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Telefon z Ukrainy


Rekomendowane odpowiedzi

@Radosław Świetne. "Lekcję polskiego" pozwalam sobie interpretować jako naukę nie tylko języka - wtedy ten wiersz naprawdę wybrzmiewa. Ale nie jestem przekonany, czy pobyt ukraińskiego dziecka w Polsce należy rozpatrywać jako obecność na jakimś froncie. Wszak nie jest tu po to, by walczyć, ale by odetchnąć - taką mam przynajmniej nadzieję.

Swoją drogą, ze zdumieniem obserwuję, jak różne jest podejście do polskiej edukacji poszczególnych rodziców ukraińskich dzieci. Mój syn przyjaźni się z Ukraińcem ze swojej klasy, chłopiec doskonale sobie radzi, bardzo się przykłada - również do nauki języka polskiego. Z drugiej strony jest chłopiec, któremu rodzice zwyczajnie pozwolili olać polską szkołę, chyba nawet nie zdał do następnej klasy, a oni mają z tym luz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@error_erros Myślę, że problem jest bardzo złożony. Z jedej strony można zaobserwować, jak wielu uczniów i uczennic z Ukrainy dobrze poradziło sobie z integracją, nawiązali relacje, aktywnie uczestniczą w życiu społoczeności szkolnej, jednak bywa również inaczej. Wiersz z pewnością nie odnosi się do ogółu. Pozwoliłem sobie na jednostkowy przykład -  między innymi stąd konkretne (choć zmyślone) imię dziecka. Odnosząc się jeszcze do Twojej refleksji - tak, dużo zależy od rodziców. I też "lekcję języka polskiego" można rozumieć szerzej - i pozytywnie: w odnesieniu np. do pomocy jaką nasze społeczeństwo udzieliło Ukraińcom, ale również do tego jak w przestrzeni publicznej odnoszą się do siebie ci , kórzy mają różne poglądy. 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...