Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

W kajdany skuto miłość
gdy szła prostym szlakiem
Skrępowano ją ciasnym wyrokiem

Z góry osądzona
ścieżką Chrystusa
w ciszy
krok za krokiem

Jeszcze wczoraj
zachód słońca
błękitne jeszcze morze
i śmierć odległa
bo zbyt wiele marzeń
i trawa jeszcze miękka

Pod ścianą śmierci
wielka miłość
tak banalnie zamknęła oczy

Wśród rozdartych serc
do końca siebie
spokojna
cicha
niema


A od głuchych protestów Boga
niebo posiniało



ad. wiersz poświęcony ofiarom mordu w Oświęcimiu

Opublikowano

A dlaczego nie,mysle,ze smierc czesto bywa banalna,chociaz moze w tym kontekscie nie,sama nie wiem,temat bardzo delikatny i dotykajacy kazdego

Opublikowano

Poprzez tę frazę chciałam ukazać to, że miłość to uczucie wielkie, piekne i potężne. Ludzie przywykli do tego, że gdy umiera, to od razu następuje uwnioślenie, jej śmierć jest uroczysta, przeżywana. W oświęcimiu jednak wszystko działo się zbyt szybko. Nikt nie przystawał nad nią, nikt nie żałował. Ona poprostu ginęła razem z milionami ludźmi, dzień po dniu. Ginęła zbyt zwyczajnie i banalnie jak na swą potęgę. To swoista antyteza. Moim zamiarem było ukazanie tej sprzeczności. W obozie koncentracyjnym nikt, ani nic nie zaznał należytego mu szacunku i każdy został "ogołocony" z honoru. Człowieczeństwo wraz z uczuciami było sponiewierane. Miłość, którą ceni się najbardziej nie została "ukoronowana", ale zwyczajnie pominięta...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...