Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Tam gdzie kwitną łopiany


tomass77

Rekomendowane odpowiedzi

 

Wszystko już powiedziane i okna pootwierane.

Nic już nie można powiedzieć, okna ledwo domknięte.

Tak samo koguty pieją, koty się schodzą na mleko, pies szczeka ..

Choć jakoś inaczej.

Z dachówki się sypią ziarenka

jak w klepsydrze czas..

 

Dłoń jeszcze trochę ciepła.

Garną się z parapetu 

czerwone kwiaty pelargoni, 

chcą być jak róże.

Wyszła babcia na ganek

wyrodne ptaszki goni

bo szkodzą, bo niedostatek.

 

Ile jeszcze ten stary młyn postoi,

jego zapach daleko się unosi,

przypomina tamten most.

W kościele zabrzmiały organy.

Przez oblane smołą przęsła 

jakiś Żyd się tarabani.

 

Za rzeką wsród słowiańskich pól znów zakwitły łopiany.

 

Edytowane przez tomass77 (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • tomass77 zmienił(a) tytuł na Tam gdzie kwitną łopiany

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...