Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Fazowanie


Rekomendowane odpowiedzi

Nocami obcinam fragmenty nieznanego

wszechświata.

Prawowierni krzyczą: grzech,

mimo że to tylko zabawa 

w podchody.

 

Rano, ze spokojem godnym lepszej sprawy,

zjadam śniadanie. Chleb przekładany

chlebem powszednim.

Obrazoburczo zapijając kawą, w filiżance

podobno pamiętającej lepsze.

 

Pomiędzy ustami a brzegiem, 

dziś wyszczerbionym jak czas leniwie 

spędzany na nieprzechodzeniu na stronę,

w domniemaniu drugą.

 

Zresztą słońce zawsze oślepia,

szczególnie przy pełnym zachmurzeniu.

Ciemne okulary nieprzyzwojcie pojaśniały

podczas zaćmienia księżyca.

 

To i tylko to jest oburzające, reszta

nawet nie milczeniem.

Chociaż te nocne fragmenty

więzną w przełyku. Jednak grzesznie

nieprzygotowanym na konsekwencje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...