Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

znaczenie słów:
'MTJ' — proszę czytać 'EMTEJ';
przypomnę kim jest MTJ(moja totalna jaźń)

'piździach' — (partykuła) oksymoron używany do zaakcentowania nagłych zdarzeń, odgłosów; 
odpowiednik jebudu, sru, bum.

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

 

Wiem, pył nie zostanie ze mnie;
wciąż je — z wiadomości mnóstwo  
'MTJ' kryła wam powstanie,
biała w świadomości róża 
nie urywa telefonów,
świrom nie da spokoju i
ceną akcji na powierzchnię 
wysyła 'piździach' oszustwu!
Wyjdzie na jaw — prawda w końcu.
Chce, byś na lepsze zmieniał świat

 

Z jednej pary rodziną gwiazd;
trzymaj! Nie ucieknie garści:
więzieniu twemu nada znak,
mój niebieski atrament żył
dopełnię pod skórą słońcem!
A to znaczy.
Że nie kłamie Pismo Święte!!
Co fragment z „Zeszytów Taizé”

 

Amen! 

 

***************************************************

Zbiór wybranych przez nią fragmentów, według mnie
bardzo ważnych:

''A wreszcie rzekł Bóg: ‚Uczyńmy człowieka na Nasz obraz''
/liczba mnoga! Coś wam sugeruje? Z ilu płaszczyzn Bóg stworzył człowieka na swoje podobieństwo? Jest ich siedem!
''Na początku Bóg stworzył niebo i ziemię''
/ zastanówcie się! Czym jest niebo i ziemia?
Zacznij studiować swoje oczy!/

''Wtedy Bóg rzekł: «Niechaj się stanie światłość!» I stała się światłość''

''Bóg uczynił dwa duże ciała jaśniejące: większe, aby rządziło dniem, i mniejsze, aby rządziło nocą, oraz gwiazdy.'' 
/to takie proste.../
''Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz''

**************************************************
Fragment z „Zeszytów Taizé”

'Skoro wiara chrześcijańska jest darem przychodzącym od Absolutu, zadaniem ludzi jest przyjęcie tego wezwania i udzielenie odpowiedzi. To nie ludzie mają określać kontury. A ponieważ Bóg wzywa przez Chrystusa, by dzielić się swoim życiem, ponieważ powołuje do komunii, to zaproszenie skierowane jest do tego, co najbardziej osobiste w człowieku, stara się rozbudzić jego wewnętrzną wolność. Z tych wszystkich powodów ten dar jest przeciwieństwem przymusu. Każda próba, żeby narzucać jego przyjęcie metodami nacisku, otwartego lub ukrytego, jest całkowicie sprzeczna z jego naturą.'
 

 

 

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Każdy ma prawo powątpiewać, bo nie wie, co jest po drugiej stronie oczu?

Mówi się, że oczy to zwierciadło duszy, tak? Samo zwierciadło składa się z dwóch części: ziemi i nieba, czyli tego, co jest jawą i snem. Oczy patrzą na zewnątrz i oczy patrzą do wewnątrz. Wspomniałem o tym, posługując się fragmentami Pisma Świętego oraz fragmentami z zeszytów 'Taize'.

Między tymi zależnościami leży klucz do poznania prawdy, jest on mostem łączącym to, co jest na zewnątrz i wewnątrz. A tam znajduje się twój MTJ (emtej), do którego dostęp może mieć każdy. To jest nasz wspólny rdzeń!

 

Pozdrowienia przesyłam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • jak chcę widzieć oczy piwne no to spojrzę do lusterka ja uwielbiam błękit w oczach zieleń kocią czerń niewielką   sił nikomu nie brakuje w czasie figli z jakąś kotką satysfakcję mas niemałą "już dość proszęęę' słyszy słodko :)))
    • Wieczór. Jezioro zapina horyzont ostatnim promieniem światła. Słońce – spóźniony kochanek – tonie w jedwabnej, szepczącej trzcinie. Cisza. Nie pusta. To język pragnienia natury. W niej każde ich tchnienie. Woda milczy Ale to milczenie drży – jak skóra świata przed pieszczotą dłoni. Oni. Bez imion. Miłość nie potrzebuje dźwięku. Spleceni, jakby czas tkany był z ich oddechów, jakby każdy gest, każda ścieżka - prowadziła do tej chwili, czekał zapisany w niebie. A jednak – w ich spojrzeniach cień. Dotyk losu. Świat szepcze kruchą pieśń przemijania. Ich pocałunki – ciepło ciał i drżenie warg, symfonia żywiołów: ogień i wilgoć, wieczny alfabet istnienia. Nie całują się. Oni się stwarzają. Jezioro patrzy: nieme. Wierne. Rozświetlone – bez końca Brzeg milczy, lecz to milczenie kłania się Przedwieczności – ciszą bezmierną.    
    • @Berenika97 dziękuję, to dla mnie ważne, że tak uważasz :) piękne masz imię - już od jakiegoś czasu chciałam to napisać,.ale mi wypadało z głowy :) @Robert Witold Gorzkowski zrobiłeś mi dzień tym komentarzem, dziękuję :) muszę iść dzisiaj na spacer, może jaki wpatrzony w obłoki się potknie i wpadnie wprost w moje ramiona. To brzmi jak dobry patent na podryw :) @Łukasz Jasiński oj Łukaszu, zawsze się trochę boję tego Twojego "oj" :) @Gosława oj ja też - albo wulgarna, albo za smutna, albo nie taka. Posłuchać możemy i tyle, a potem pójść po swoje, bo nam się należy :) Dziękuję Ci bardzo za komentarz (to, że je lubię i, że są dla mnie ważne, to wiesz) i życzę dobrego czasu :)
    • @Gosława ładnie, wzruszająco. Twoje puenty jednak nie raz osłabiają tekst, tutaj tak dla mnie jest, pozdr.
    • @Jacek_Suchowicz Czy zamruczy?   Zamiast gapić się w czerń kliszy, spójrz jak lubisz w piwne oczy. By zabrakło sił wśród nocy, gdy obejmie i zamroczy.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...