Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Za długie mieszczą się
w kieszeniach znoszonych spodni
Takich co zwiedziły pół świata
a drugie pół zwiedzić zamierzają

Dojrzewają za szybko
mają wahania nastroju
nocą snują się poszukując sensu
i wytłumaczenia dla pozorów

Czasami mają smak i zapach
umierają tylko nie zapisane

Opublikowano

Tak, ładny wiersz, studium myśli i chyba także wiersza. Tylko tak sobie myślę, czy nie jest przypadkiem tak, że właśnie te "za długie", snujące się nocami myśli nie mają takiej natury, że ich wypowiedzieć i spisać ne sposób?
Pozdrawiam.

Opublikowano

to już chyba będzie tradycja, że kiedy się czepiam, to do treści. ale niech i tak będzie:
to rzeczywiście ładny wiersz. przeszkadza mi natomiast jego sentymentalizm. to nie
jest płytki sentymentalizm błahych wzruszeń i poezji z drugiej ręki "łzy, deszcz jesienny etc.".
na to jest za dobry. zbyt dobrze natomiast kojarzą Ci się spodnie, których wypchane
kieszenie pełne są za długich myśli. za bardzo lubisz swe długie myśli. zbyt urzekają Cię chwile nocnych poszukiwań sensu i przekraczania pozorów. no i na koniec, czym pachnę te
za długie myśli..? Czasem pachną czyjąś krzywdą a czasem wiosną... czasem dają świadomość szczęścia a czasem mordują spokój Twój i Twoich bliskich. a co z ludźmi,
których pożarły żywcem ich za długie myśli, którym oddali życie niczego nie dostając w
zamian. a co z bezsensem najmądrzejszych myśli wobec oporu materii...?

ja wiem, że to jest wiersz o czymś innym, i nie namawiam Cię do pisania o tym, o czym ja
bym go napisał. idzie tylko o świadomość swego tematu. gdybyś napisała, choćby czule, o
długich myślach, nie będąc do nich tak beztrosko przywiązana, wiersz by zyskał.

pozdrawiam!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Śnieg   Padał śnieg, dobry śnieg. Wędrowałem po mieście. Tylko puste ulice lśnią w złotym świetle księżyca.   Padał śnieg, białe światło. Wiedział, że dusza zamarzła. A dawno przestałam wierzyć, że zobaczę słońce na niebie.  
    • @marekg Krótki, czysty, precyzyjny i pełen cichego sensu. Wiersz minimalistyczny, lecz niesie głębię samotności i delikatny błysk humoru – ten „ogon ulicy” to dowód, że słowo nie boi się lekkości, nawet mówiąc o czymś ciężkim.
    • Anna patrzy jak niezgrabnie nogami powłóczy pająk na torsie ukochanego zaplątany w gąszczu włosów raz za razem przegrzebując korytarze nad głową szeleszczą pożółkłe już liście dębiny wrześniowe słońce nadal parzy muskając ostrym językiem spocony kark w oddali szumi rzeka opływając delikatnie zwilgotniałe łodygi trzciny błotną mazią zalepiając tulejniki brudząc nieskalaną biel kwiatostanu i tylko trzmiel bez gracji w popłochu odurzony zapachem dzikiego tymianku zapętla małymi kręgami światy pomiędzy
    • bywają dni kiedy poezja mnie przeraża najczęściej w osiedlowym sklepie kupuję chleb ona pyta jaśniejszy czy ten bardziej wypieczony czuję jak zaczyna rosnąć we mnie to dziwaczne zjawisko przybiera coraz trudniejszych do określenia kształtów chleb zaczyna pożerać mnie od środka w końcu udaje mi się uciec na zewnątrz a tam lump pełen nadziei ze szczerbatym uśmiechem pan da na chleb pan da rzucam coś na odczepnego przyspieszam kroku w domu na ścianach chleb lump ja i gdzieś pomiędzy poezja
    • @Florian Konrad Świetny, współczesny, ironiczno-liryczny wiersz, który w prostym obrazie odradza sens rytuału i miłości. Znakomita dykcja, subtelna metafora, ciepło pod humorem. Jeden z tych tekstów, które potrafią rozśmieszyć, wzruszyć i zawstydzić w jednej chwili.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...