Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

nieszczęśliwa Polska 

jest w ruinie 

bieda zabija ludzi 

 

na takich miejscach 

można by wiele zarobić 

oprowadzając turystów 

po slamsach o jakich 

opowiada guru dziadziuś  donald 

i jego wielbiciele w jedynie 

prawdziwej TV

 

nikt ich jednak nie wskaże 

takie unikatowe miejsca 

są tylko w sercach ludzi 

przepełnionych nienawiścią 

do Polski do Polaków 

 

wszystko co polskie jest be 

 

tylko ONI są ok

 

10.2023 andrew

Edytowane przez andrew (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Nie powiedziałbym, że Polska jest w ruinie. Na pewno jednak jest podzielona a do tych podziałów doprowadziło ostatnie 8 lat rządów konkretnie Kaczyńskiego. Donald Tusk nie zarządzał Polską w tym czasie co zdecydowanie podkreślam bo najwyraźniej się tego nie dostrzega.

Czy bieda faktycznie zabija ludzi? Tego nie wiem. Czy w ogóle jest ta bieda w Polsce? Jak najbardziej i odpowiedzialność za to ponosi konkretnie obecna partia rządząca.

To zdecydowanie prawda. Polska jest nadal pięknym krajem i od dawna powinno się ten kraj w ten sposób promować. Problem jednak w tym, że obecna partia rządząca jest zbyt bardzo zaangażowana w wycinkę polskich lasów a o turystyce w ogóle nie myśli.

Poprosiłbym o konkretny odnośnik o tych slamsach bo mnie to jakoś ominęło. Czy faktyczne slamsy są w Polsce tego nie wiem.

Fakt: Donald Tusk jest dziadkiem. Lider partii rządzącej jest jedynie właścicielem kota.

Domyślam się, że chodzi CI o TVN? Dlaczego nie napiszesz konkretnie a każesz się domyślać? Czy jest to telewizja jedynie prawdziwa? Oczywiście, że nie. Fakt jednak taki, że wyemitowała relację z Marszu Miliona Serc natomiast TVP tego nie zrobiło.

Tutaj nie bardzo wiem o czym konkretnie piszesz. Piszesz o turystyce czy insynuowanych slamsach? O jakich ludziach piszesz? O których konkretnie. Którzy ludzie nienawidzą Polski? Którzy ludzie nienawidzą Polaków. Konkretnie bez ogródek poproszę, nie każ mi się domyślać.

Dziwi mnie to, że tak uważasz. Ja doceniam Polskę z bardzo wielu powodów, uwielbiam na przykład polski chleb więc nie uważam, że jest tak, jak piszesz.

Tutaj widzę, że piszesz konkretnie o PiS i Konfederacji. Mylę się?

 

Pozdrawiam.

Dodam jeszcze, że robisz dokładnie to czego oczekuje partia rządząca i telewizja rządowa. Twój wybór.

Opublikowano

Po pierwsze jest specjalny folder na wiersze polityczne (ja też mój tam wrzuciłam) - myślę, że warto przenieść tą dyskusję tam - tu raczej panuje klimat melancholijno-refleksyjno-poetycki i szkoda go mącić politycznymi dyskusjami.

 

Ale skoro temat wyszedł to moim skromnym zdaniem na naszej scenie politycznej  brak kogoś, kto byłby dla mnie synonimem na prawdę dobrego polityka, męża stanu, pewnej ikony nieskażonej uwikłaniem w różne strefy wpływów, zależności, interesów i nie ma również ugrupowania pod programem której mogę podpisać się obiema rękami.

Jednak jak dla mnie to  PIS jest odpowiedzialny za: niespotykaną dotąd  polaryzację społeczeństwa i wprowadzenie do mediów na szeroką skalę mowy nienawiści, hejtu, braku szacunku, manipulacji, prymitywnej propagandy  gdzie brak miejsca na merytoryczne argumenty za to jest krytyka, obrażanie, hejt i nietolerancja dla odmienności.

PO za to nie było nigdy specjalnie empatyczne dla społeczeństwa a polityka socjalna nie była ich mocną stroną (co nie jest jedynym z ich grzechów) jednak czegoś takiego - takiej skali propagandy i nienawiści  oraz naskakiwania na różne grupy społeczne i jednostki  dotąd jeszcze nie było.

 

I jeszcze jedno: to co napisałeś ponizej kłoci się z oficjalnym przekazem partii rządzącej: Polska była w ruinie za PO a teraz to zielona wyspa przecież jest ;)

 

nieszczęśliwa Polska 

jest w ruinie 

bieda zabija ludzi 

Opublikowano

@Tectosmith Również nie zauważyłem żadnych slumsów i biedaków umierających na ulicach podczas ostatniego pobytu w Warszawie cztery miesiące temu. Dawno nie widziałem tak pięknej przyrody: kwitnącego bzu, kasztanowców o białym i czerwonym kwiatostanie. Polskie żarcie najlepsze w świecie, a dziewczyny to nawet nie wspomnę, gdyż muszę uważać na nadciśnienie.

 

Może autor tkwi w mediach po uszy i nie potrafi zachować dystansu do wydarzeń, widzieć rzeczy we właściwych proporcjach.

 

Radzę wyjechać z Polski na 35 lat, żeby zrozumieć sens tych słów:

Ile cię trzeba cenić, ten tylko się dowie, kto cię stracił.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Polska jest prze piękna niezaprzeczalnie. Jedzenie jest faktycznie bardzo smaczne a kobiety chyba najpiękniejsze na Świecie. Bardzo brakuje mi tych otwartych przestrzeni wypełnionych przyrodą. 

Obawiam się, że tak właśnie jest.

Pozdrawiam.

Opublikowano

@Tectosmith

Konkretne miejsca biedy, ja także nie widzę, to pytanie do tych co je widzą. 

Podziały powstały, dzięki Bogu, część przejrzała. Nie będę pisał o sprzedanych fabrykach, bankach, Polska znikała. U nas w Szczecinie Polska odkupuje po kawałku tereny stoczni. Ostatnio kupiła kolejny kawałek nabrzeża. 

Skupię się na ziemi po PGR, miliony hektarów, kto je ma. Sprawdzałem nie Państwo. Rząd powinien tylko tym się zająć odzyskać. 

Myślę, że te ziemie są odpowiedzią, jeżeli tego się nie widzi... 

Pozdrawiam serdecznie, 

Dobrego samopoczucia życzę. 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ale kto? Są tacy ludzie w ogóle? Jest taka partia czy ugrupowanie? Jacyś dekadenci na pewno się trafią. Do niech właśnie kierujesz wiersz?

Podziały nie powstały same z siebie. Przyczynił się do tego konkretnie PiS przez 8 lat swoich rządów. I obawiam się, że to nie dzięki Bogu część osób nie tyle, że przejrzała a ma odwagę głosić swoje przekonania, a dzięki temu, że nie ulegają manipulacji. Pozostaje jeszcze pytanie co Ty masz na myśli bo znowu posiłkujesz się domysłami. Ja na przykład popieram szeroko rozumianą tęczę. I nie boję się tego.

No to może jednak opiszesz i wyszczególnisz kto konkretnie co i kiedy sprzedał. Ja idę o zakład, że o wszystko winisz Donalda Tuska.

Nie mam pojęcia co się właściwie stało z PGRami. Domyślam się, że zostały po prostu rozsprzedane. Dlaczego rząd miałby teraz odkupować PGRy? Osobiście uważam, że lepiej jeśli ta ziemia zostanie zagospodarowana przez rolników a nie CPK2.

To źle myślisz i na dodatek nie przekazujesz tego właściwie bo nadal nie wiem o co Ci chodzi z tymi ziemiami. Jeżeli posiadasz jakieś konkretne informacje, jak twierdzisz sprawdzałeś, to się nimi podziel. Inaczej to posługujesz się jedynie nic nie mówiącymi ogólnikami.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Nic nie wiem na ten temat i z pewnością nie będę przeszukiwał teraz ksiąg wieczystych. Nadal posługujesz się jedynie domysłami i insynuacjami. Boisz się walnąć konkretnie prosto z mostu co, kto, gdzie i kiedy czy najzwyczajniej nie wiesz, i powielasz jedynie polityczną narrację?

Opublikowano

@Tectosmith

Od początku działalności Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa i jego poprzedniczek prawnych: Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa i Agencji Nieruchomości Rolnych do 31 stycznia 2023 r. przejęto do Zasobu WRSP 4 758 097 ha gruntów, z czego trwale rozdysponowano 3 414 448 ha.

Rozdysponowano tzn, sprzedano dano. 

Jest to płynne, może ode mnie będziesz wymagał ile i komu sprzedali browary. Jak powiem wszystkie, będziesz chciał dowód, inaczej powiesz, że t narracja. 

Pozdrawiam 

 

Opublikowano

@andrew No dobrze. Stwierdzenie faktu. Nie jest jednak napisane komu i kiedy. Z tego powodu ta informacja nic nie wnosi do dyskusji. To Ty poruszyłeś temat PGRów sugerując, że zostały sprzedane w nieodpowiednie ręce. Zostały sprzedane więc ktoś konkretnie tego dokonał i takich konkretów oczekuję: Kto, komu, kiedy i za ile bo to są bardzo istotne informacje dzięki którym można się zorientować co konkretnie wyprawiano z polskim dobrem na przestrzeni czasu. I co ważniejsze, jeśli sprzedaży dokonano z naruszeniem obecnego wtedy prawa to będzie można tego kogoś pociągnąć do odpowiedzialności.

Natomiast jeśli idzie o wyprzedawanie gruntów i nieruchomości poz granice państwa to nie jest ot jakaś egzotyczna i niezwykła praktyka bo jest stosowana chyba na całym świecie. Co poniektórzy nawet działki na księżycu sprzedają!

 

Nadal nie wiem co chciałeś konkretnie przekazać tą informacją.

Opublikowano

@andrew jak juz kopiujesz z Wikipedii wstaw  całość aby nie manipulować informacją.

Dla zachowania rzetelnosci należałoby prześledzić w latach ile gruntów po PGR-ach od 1991 roku sprzedano i kiedy. Kto mógł je kupować i kto został ich nabywcą, jak  zmieniało się ustawodastwo o gospodarowaniu i obrocie ziemią rolną w Polsce bo było sporo zmian po drodze. I dopiero mając taką wiedzę można mając dane i fakty w  ręce merytorycznie dyskutować i wyciągać wnioski. Bez dokładnych danych można dowolnie manipulować informacją. 

 

Ale niewątpliwie smaczku dodaje fakt nieodpłatnego przekazania gruntów osobom kościelnym..  ;)

 

 

Od początku działalności  Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa i jego poprzedniczek prawnych: Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa i Agencji Nieruchomości Rolnych  do 31 stycznia 2023 r. przejęto do Zasobu WRSP 4 758 097 ha gruntów, z czego trwale rozdysponowano 3 414 448 ha. W ramach sprzedaży i odpłatnego przekazania rozdysponowano 2 731 498 ha. Nieodpłatnie przekazano uprawnionym podmiotom 682 950 ha gruntów Zasobu, z tego samorządom terytorialnym 60 370 ha, Lasom Państwowym 155 777 ha, kościelnym osobom prawnym 90 403 ha i podmiotom uprawnionym w trybie ustawy Prawo wodne  246 862 ha.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio w Warsztacie

    • Pani Dyrektor ogłosiła, że na Wigilię zostaną zaproszeni najlepsi maturzyści z ostatnich dwudziestu lat. Jak się okazało było to zaledwie kilka osób. Inicjatorem okazał się tajemniczy sponsor, który opłacił catering szkolnej Wigilii i DJ"a pod tym jednym warunkiem...

      Frekwencja dopisała, catering i DJ również stawili się punktualnie.

      Na początku był opłatek, życzenia, kolędy a później, no a później, to trzeba doczytać.

       

      Na scenę wyszła pani Krysia, woźna, która za zgodą pani dyrektor miała zaśpiewać Cichą noc. Pojawiła się umalowana, elegancka w swojej szkolnej podomce i zaczęła śpiewać, ale nie dokończyła, bo ujrzała ślady błotka na parkiecie. Oj, się zdenerwowała babeczka, jakby w nią piorun strzelił. Trwała ondulacja w mig się wyprostowała i dziwnie iskrzyła, jak sztuczne ognie. Przefikołkowała ze sceny, czym wywołała konsternację zgromadzonych, bo miała około siedemdziesiątki i ruszyła w stronę winowajcy. Po drodze chwyciła kij od mopa z zamiarem użycia wobec flejtucha, który nie wytarł porządnie obuwia przed wejściem. Nieświadomy chłopak zajęty gęstym wywodem w stronę blondynki otrzymał pierwszy cios w plecy, drugi w łydki i trzeci w pupę. Odwrócił się zaskoczony i już miał zdemolować oprawcę ciosem, gdy na własne oczy zobaczył panią Krysię, woźną, złowrogo sapiącą i charczącą w jego stronę i zwyczajnie dał nogę.

       

      – Gdzieeee w tych buuutaaach pooo szkooole?! Chuuliganieee! – Ryknęła Pani Krysia i jak wściekła niedźwiedzica rzuciła się w pogoń za chuliganem.

       

      Zgromadzeni wzruszyli ramionami i wrócili do zabawy. DJ, chcąc bardziej ożywić atmosferę, puścił remiks „Last Christmas”, od którego szyby w oknach zaczęły niebezpiecznie drżeć.

       

      Wtedy to się stało.

       

      Wszystkich ogarnęło dzikie szaleństwo. No, może nie wszystkich, bo tylko tych, którzy zjedli pierniczki.

      Zaczęli miotać się po podłodze, jakby byli opętani. Chłopcy rozrywali koszule, dziewczęta łapały się za brzuszki, które błyskawicznie wzdęły się do nienaturalnych rozmiarów. Chłopięce klatki piersiowe rozrywały się z kapiszonowym wystrzałem i wyskakiwały z nich małe Gingy. Brzuszki dziewcząt urosły do jeszcze większych rozmiarów i nagle eksplodowały z hukiem, a z ich wnętrza wysypał się brokat, który przykrył wszystko grubą warstwą.

      Muzyka zacięła się na jednym dźwięku, tworząc demoniczny klimat.

       

      Za to w drzwiach pojawił się niezgrabny kontur, który był jeszcze bardziej demoniczny.

      Sala wstrzymała oddech, a Obcy przeskoczył na środek parkietu szczerząc zęby, na którym widoczny był aparat nazębny.

       

      – Czekałem tyle lat, żeby zemścić się na was wszystkich!

       

      – Al, czy to ty? – zapytał kobiecy głos.

       

      – Tak, to ja, Al, chemik z NASA. Wkrótce na Ziemi pojawią się latające spodki z Obcymi, którzy wszystkich zabiją.

       

      – Chłopie, ale o co ci chodzi?

      – zapytał dziecięcym głosem ktoś z głębi sali.

       

      – Wiele lat temu na szkolną Wigilię upiekłem pyszne pierniczki. Zostały zjedzone do ostatniego okruszka, ale nikt mi nie podziękował, nikt mnie nie przytulił, nikt nie pogłaskał po główce, nikt mnie nie pobujał na nodze. Było mi przykro. Było mi smutno. Miałem depresję!

      Nienawidzę was wszystkich!

       

      Tymczasem na salę wpadła pani Krysia, woźna, kiedy zobaczyła bałagan, dostała oczopląsu, trzęsionki, wyprostowana trwała ondulacja stała dęba i zaryczała na całą szkołę:

       

      – Co tu się odbrokatawia!

       

      – Ty, stary patrz, pani Krysi chyba styki się przepaliły. – Grupka chłopców żartowała w kącie.

       

      Pani Krysia odwróciła się w ich stronę i poczęstowała ich promieniem lasera. To samo zrobiła z chłopcami-matkami małych Gingy i dzięwczętami, które wybuchły brokatowym szaleństwem.

      – Moja szkoła, moje zasady! – krzyknęła pani Krysia, woźna.

       

      Na szczęście nie wszyscy lubią pierniczki.

       

      Maturzyści, zamiast uciekać, wyciągnęli telefony. To nie była zwykła Wigilia – to była `Tykociński masakra`. DJ, zmienił ścieżkę dźwiękową na „Gwiezdne Wojny”.

       

      Grono pedagogiczne siedziało na końcu sali, z daleka od głośników DJ'a, sceny, całego zamieszania i z tej odległości czuwali nad porządkiem. Nad porządkiem swojego stolika.

       

      Później Pani dyrektor tłumaczyła dziennikarzom, że Wigilia przebiegła bez zakłóceń, a oni robią niepotrzebny szum medialny.

       

      Nie wiadomo, co stało się z chemikiem z NASA, ale prawdą było, że pojawiły się spodki, ale nie z UFO, tylko na kiermaszu świątecznym, które każdy mógł dowolnie pomalować i ozdobić.

       

      Pani Krysia, woźna, okazała się radzieckim prototypem humanoidów - konserwatorów powierzchni płaskich.

       

      To była prawdziwa Tykocińska masakra, która zaczęła się niewinnie, bo od...

       

      Wesołych Świąt!

       

       

  • Najczęściej komentowane w ostatnich 7 dniach



×
×
  • Dodaj nową pozycję...