Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
przemówmy na skraju oddechu
- tam gdzie diabeł boi się
powiedzieć dobranoc

*

nim wszelkie grzechy zstąpią
ze snów obiecanych
słowa zostaną rzucone
prosto w twarz kłopotliwej ciszy
- usta zamknie sztylet
(pocałunki wyszły z mody)
*

(niskobudżetowe obrazy
codzienności
- strawione płomieniem
który nie zgaśnie nigdy

płomień mego płomienia
nie jest moim płomieniem
)
Opublikowano

wieczorową porą.
To taki cichy wiersz, wszystko napisane jakby szeptem, jednak na końcu krzyczy płomieniem.
"Przemówimy na skraju oddechu"- to piękne, mówienie w wyczerpaniu hmmm, mam to w głowie.
"niskobudżetowe obrazy
codzienności"- to też rewelacyjne, a zarazem smutne, bo niby jakże inaczej.
Czuję, że będe musiała sobie jeszcze nad nim trochę podumać, tak będzie dobrze.

jak narazie pozdrawiam zieloną gwiazdką z nieba (istnieją takie?)
nat.

a tak co do zmian, to nie dotykaj...chyba będzie najlepiej...najciszej

Opublikowano

Proszę Cię, nic nie zmieniaj (no, może technicznie - enter przed gwiazdkami). Lubie wiersze, które mówią wiele, a nie są przegadane. Dziękuję za "Płomień mojego płomienia/nie jest moim płomieniem". Może będzie Cię śmieszyć analogia, ale mój wnuk też nie jest moim dzieckiem. Pozdrawiam serdecznie. Anka

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...