Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Z  oczu strumień smutku się wylewa,

nie pomyślałeś ,o tym co czuję.

Liczyłeś na żal i gorycz.

A zatem powoli wszystko się komplikuje,

aż mnie złość zalewa.

Bo nie jest nam jak w niebie ,

tysiące słów padają,

a później zanikają.

Co czujesz ?

Oto jest pytanie ?

Jak te karty zakończą dziś rozdanie.

Pytasz czy kocham a ja zastanawiam się,

czy nie pokazuje tego Ci,

akceptując z wadami  z zadrapaniami przeszłości ,

które skazę zostawiły w duszy twej.

Ale ty pojęcia nie masz !

Jak głębokie blizny posiada moja dusza.

 

 

Edytowane przez xWhisky (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Napisałem metaforycznie, jako coś cennego.

Dla każdego według prawdy chwili.

 

A ja jestem zmienny, zatem i taki mój kierunek, a raczej jego brak.

To zresztą słowo nie z mojej bajki.

Taką już mam osobowość i zamieniłbym jej na żadną inną.

 

Ważne tylko, by nie oddać je światu na niedocenienie.

Zwolennikom jedynie słusznego szlaku do ambicji, sukcesu i osiągnięć, jakkolwiek je rozumieć.

Dla mnie liczy się proces, a nie wynik jego.

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Zasadniczo to masz rację. 

 

Mnie osobliwie chodziło o to by koncentrować uwagę bardziej na samym procesie niż jego wyniku. Przecież ten ostatni, tak czy siak zawsze jakiś będzie.

A czy zgodny z oczekiwaniem, lub nie, zależy nie tyle od samego rezultatu, co od oczekiwania.

 

A co gdy nic nie nie oczekujemy?

Czy wtedy barwa wyniku ma znaczenie?

 

Weźmy dla przykładu taką randkę. Gdy obie strony skoncentrują się na jej przebiegu, a nie efekcie, czy nie będzie milej?

 

Takie podejście nie zawsze jest sensowne, ale w licznych sytuacjach się sprawdza.

 

Nie jesteśmy indywidualistami jak pająki.

Ludzie to gatunek stadny, kolektywny. Wpływamy na siebie nawzajem, kształtujemy.

Jedni są bardziej oddzielni, drudzy bardziej wspólnotowi. Kwestia osobowości.

Wiele zależy od kultury, wychowania.

Jednak wszyscy jesteśmy cząstką całości.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Myślę że na randce decyduje chemia i przyciąganie.

A wynik zależy od nas i od decyzji, które podejmiemy.

Ale fakt czasem dobrze po prostu płynąć z nurtem.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka  :-) W szczerości siła.
    • @Berenika97    Twoją "Lekcję zastępczą" przeczytałem z przyjemnością.     Pozdrowienia, miłego Wtorku.

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • ~~ Przenicowana skala wartości znacznej części narodu w odniesieniu do niektórych postaci, ważących na jej doczesnym życiu, ukazuje prawdziwą, bałwochwalczą twarz społeczeństwa, uważającego się za chrześcijan. Ogromna w tym zasługa hierarchów kościelnych, jak i niższej rangi duszpasterzy, nawołujący w swoich kazaniach do wspierania swoim głosem wyborczym szerokiego grona jawnogrzeszników, dążących do objęcia władzy. Przechylająca się szala zwycięstwa zła nad dobrem jednoznacznie prowadzi do haniebnego upadku narodu, chwalącego się swoją historią .. Victoria Satanae .. ~~
    • o sobie twierdzili nieakceptowani - inni ale wbrew wymawianym skargom działali wciąż jako wszyscy - niczym dobrze prosperujące miasto   założyli i w końcu nibywłasne kreśląc wzajemne arterie jeden w drugiego wyrzucali - a skrajnie prawili wciąż o miłości i pięknie   uwrażliwiali: szarpią i boli? to dobrze! - na wywnętrzniałe spazmy  i dreszcze zaklinanych nauczyli się Nią nazywać proste żądze    aż sama Jej natura miała tego dosyć (dosyć!) i wściekła się, a jakże wielce!   od siebie - zamknęła drzwi do siebie - zabiła okna   lecz (co za sprawa!) najszybciej przywykli ożywając najpełniej w ulewnych ciemnościach   i tak do dzisiaj mieszkają w swych ciasnych pudłach jedyna im jasność - na monitorach rosną - w przyruchach rozpływając się w światłowodach   a jeśli trafem i cudem  zabłyśnie im zwykłe słońce  rozerwą promyczki na strzępy brzydząc się ciepła (prawdy)   nie dopuszczając do naturalnej krzywizny tęczy   (szydząc, że to dla słabszych)   uważaj więc kiedy poszukujesz i nie przestawaj się dziwić   nie daj się zgubić (choćby dla chwili wytchnienia)   i nie wierz, proszę, nie pozwól sobie wmówić że to Jej pragną    a z Nią  pełni _  ciszy i zrozumienia        

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Rafael Marius ja też już nie taka młoda

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      hm, w sensie chorujesz? posyłam ciut pozytywnej energii, może coś da... Ale co Twoje z przeżytego to Twoje a nie jak te, tfu, wirtualne farmazony. Pisz nadal, bo urokliwie to robisz 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...