Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Każdy z nas wstał kiedyś nagi bez ręki I nogi

 

I nie wymyślając podszeptów ich

Nie słysząc poszedł dalej,

i nie śledził jej śladów,

W sumie mogła tylko o tym sobie wyobrażać,

a potem karmić się nadzieja ,

Zawsze zaszeptana

w swoich myślach

myślała,

a raczej

jej

sie wydawalo

ze

moglby ktos ja odsluchac,

Ale jezeli sama nie umiala ,

jakbys chcial,

ja

wysluchac,

I tak  w tym smutku

pozostala ,

ma wrazenie ze

nikt jej nie rozumie a

a  przeciez przez

sama siebie

 wie

 ze

 nie jest

 to

 mozliwe bo

nic nie mowi

tlamsi i dusi

Akceptuje troski i

znosi na plerach i jest jej ciezko ale

 nigy sie nie odezwie bo

 chyba nie potrafi,choc

 inni biora to za

 pyche lub

arogancje i do takiej

wlasnie  maski

przywyklla,

zawsze zaklamana

nawet sama

 w ,

sobie nie wie co,

 mylec i

przez klmastwa stulecia nie wie sama

co o sobie zrobic

 i

 gubi sie w

 sobie

 przez ta zwykla jej

 nalecialosc wspomnienia,jej

 o sobie przez

 innych,

Jej wrazen na,

 jej temat

 ulegla

jak mysz

 pod miotla

boi sie postapic kroku o

 jej samej ,

nie wie nawet

 kim

 jest

wiec

nie wie nawet gdzie

 skrecic

 chodz

wie

dokladnie gdzie,

Gdyby choc

sobie raz

zaufala

moglaby

zauwazyc

ze

zycie w niej samej

potrafi byc

i zawsze bylo,

Bo nie ma nic innego

 Jak

 Ono

 w nas samych ,

zycie to

prawda

o nas

Jestem

uwieziona w

 samej

 sobie,

ale wiem ze

sa takie same

delikatne palce

ktore potrafia

pisac? o wszystim

co

 boli i

 dojde w koncu do

 celu

samej siebie,

gdzie nie bede nic

musiaila

udowadniac.

Widze przez zrodlo

Duszy

 mojej,

Czy dusza istnieje ?

czym jest

 dusza?

 to rozczlonkowienie jazni.

Jedna osobowosc

tworzy druga

 bez zadnego zrodla zakazania,

! nie mozesz nic tworzyc bedac nieustannie tworzony,

twoje mysli cie tworza i w to nam kazali

wierzyc?

ale czy jest tak na

prawde?

Mysl stworzyla czlowieka ,albo moze na prawde

przypadek a mysli sa zludzeniem naszej egzystecji chyba

dlatego mamy medytowac,aby zapomniec

o myslach?

Gdyby naprawde czlowiek potrafil

chodzic w kosmosie

juz by nie zyl,

jestesmy jak zataczajaca sie gwiazda ,

wzglednie kajedoskopu Isnienia,

Zycie to ja i ty czyli,

bezuteczna pseudo wolnosc zmusznia

nas

do

rzczy

na ktore

nie mamu

ochoty,

ktos kto ,

kaze nam zyc,

w sposob na ktory

nie mamy

OCHOTY,

to pewnie ja sama do siebie?

pisze takie TAM ,

nic nie znaczace bzdury,

zycie ktore przynosi

radosc  TO  TY?

jestes zyciemMMM,

Nawet gdybys umieral,

zyciemMMM to i tak?

bedziesz martwy?

bo i tak nigdy, nie

dowiedziales sie ze ,

zycie to

Ty sam ;

nie ma tak naprawde NiC,

tutaj,

poza samym toba,

cbodzbys sie,

glowil ,

wymowka zycia,

to  tylko dla mieczakow!

Zycie to my,

SamIII

nie możemy nic

innego

wymyśleć ,

dlatego tak się to od wieków snuje ;

nieludzka

świadomość

nieświadomości,

 

Chyba ,

ale od tego o

ilu zbrodniach sie slyszalo

dlaczego my sami

na przyzwalamy?

Jestesmy omamieni,

? strachem albo

i ja sama,ale nie wiem

co z tym dokladnie mam

zrobic,

Czy ktos,

sie dokladnie

czyms tak na prawde

przyjmuje?

i ja sama

siedze

w tym swie-

cie

i pisze

spokojnie

slowa ,

ktore i

tak

nigdy,

nie wyjda na swiatlo dzienne,

pisze do samej

siebie

jest to bardzo

zbawne,

zabawne?

I tak nigdy nikt tego nie przeczyta i tak w smutku rozpisana,

Zasypiam,

I tak zawsze trzeba,

patrzec na

to co,

czujesz,

Jestes uczuciem jednoski i

spolecznosci ktore,

zasiedla twoja glowe,

czyli

tubylcow ,

wariuje w swiecie pelnym klmstwa,

sama wychowana na nimm stalam sie

nimm zjednoczonym ,

ale wychodze z tego na zywo

i nie potrzebuje

nic

udawac,

zawsze o sobie

ale mnie to iiii

stokrotnie,

bo wiem ze,

z klamstwem czujesz,

sie

guwnianie bez

duszy jak i

bez serca,

Jestes nikim sam w sobie jak,

Bezdomny kory zgubil dom,

Jak lisc ciagany

na wietrze bez

tozsamosci tym jestes/m/y,

klamstwo karmi ludzi ktorzy,

boja sie prawdy,

bo nie wiedza co,

ona nawet oznacza

to chyba ja

na nowo

odkrylam siebie,bo

jezeli wiesz kim jestes

to wygrywasz

nawet jak ci sie wydaje ze

jestes na straconej

sytuacji.

Wiec odkrywaj siebie

w lisciu

i tym jest prawda

nie dosiegniona

nie mozesz nic

zgadnac bo wszystko tak na parawde juz..

wiemy ,

ogilnie dziwie sie bardzo ze sie rodzimy,

Ok juz wiem chyba,

jestem w schemcie Kogos innego,

ktos kto kazal

mi

wierzyc

w to guwno

po ch. tu jestem?

zeby niby cos

wymyslec dla czlowieczenstwa?i

co?

Potem

Zaczne/a(oni?) w to wierzyc?

wow ktos kto,

mial ladna mysl zostaje boheterem wszechczasow ..

Chodzi o to by,

Zyc Swoim zyciem

Bo

I

Tak moze przeminac i

nawet nie wiadomo kiedy i jak ...........

Wiec co tak na prawde jest wazne?

Twoje problemy i tak nikogo nie obchodza jestes nic nie znaczacym guwnem i kazdy moze cie moze oszczac kiedy chce i zrobic ci krzywde.

W ktora wierzysz  zostales

NAUCZONY ZYCIA,

Pulapka uczuc,aby kogos kochac trzeba go widziec,programy współczesnego swiata ,mysli

nie sa nasze,

a niedlugo uczucia

beda nam zabrane.

Jedyna rzecz ktora mamy i ktora mogla

by byc nami smymi.

Jest?

Tekst pisany od reki albo prawej (kursor) .

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Annna2 Dokładnie tak Annno! :-)
    • @Wiesław J.K.  fakt to prawda. Są książki które zostają na całe życie, i wraca się do nich z przyjemnością. A jak nie można wrócić- to one są- w sercu
    • @Robert Witold Gorzkowski   @Marek.zak1 bo obaj macie rację.  Kozacy biorący w wojnach Rzeczypospolitej domagali się aby byli ujęci w rejestrach( rejestrowym przysługiwał żołd). Chcieli też przyznania autonomii od polskiej szlachty. Przepaść się pogłębiała- tak Kozacy nie uznali unii brzeskiej. Ugoda perejasławska przyniosła tylko korzyści Rosji. Z obiecanej Kozakom autonomii zostały tylko nici,  i zaprzepaściła szansę na Stworzenie Rzeczpospolitej Trojga Narodów
    • Po angielsku "brain fart" właśnie przydarzył mi się, wiem, że czytałem coś o książkach, tak tutaj na poezja.org i zrobiłem sobie przerwę i proszę bardzo, zapomniałem gdzie to czytałem. Szukanie jak do tej pory nic nie dało, ach! na starość torba i piach...nie, nie, jeszcze nie umieram, a przynajmniej nie mam takiego zamiaru i nie jestem jeszcze taaaaaaki stary.  Ten poniższy komentarz zamierzałem tam zamieścić, ufff jak dobrze, że internet pamięta. hahah  Tak coś brzęczy mi w mózgownicy, że to Leszczym wspomniał coś o książkach, ale nie jestem całkowicie pewny i jeśli ktoś z was wpadnie na trop kto ostatnio wspomniał coś o książkach, czy to w komentarzu, czy też w wierszu lub prozie będę wdzięczny i zamieszczę to wszystko tam, gdzie było to początkowo zamierzone. Dziękuję za uwagę.    To prawda! Pewne jest to, że niektóre książki potrafią zostawić trwały ślad na sercu i w pamięci. Pamiętam, jedną książkę rosyjskiego pisarza, niestety tytułu nie pamiętam i autora także, posiadała wiele, wiele stron, a więc była "gruba", bodajże jakaś saga rodów carskich i zbliżającej się ery komunistycznej w Rosji. Lubiłem również czytać sławnego francuzkiego pisarza Victora Hugo. Były to czasy, gdy mieszkałem w Warszawie, lata 70-te ubiegłego stulecia. Książka ta tak mnie wciągnęła w swoją akcję, że po prostu czułem, że sam biorę w niej udział.  Oczywiście, czytałem wiele polskich książek: Henryk Sienkiewicz, Bolesław Prus i wiele innych znakomitych polskich pisarzy i poetów.  Pamiętam, niedaleko gdzie mieszkałem, była mała księgarnia na ul. Grochowskiej, w pobliżu placu Szembeka, częstym tam bywałem gościem, a parę domów dalej była  mała wypożyczalnia książek i tam również można było mnie bardzo często widzieć.       @@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@
    • czystość nie daje Mi żyć pragnę się zbliżyć bo prowadzić się samotnie - Mnie boli  i głowa i serce i piersi, i ręce bo wnętrze Mnie piecze i kłuje gdzie wejście Me miękkie  i bolące, łaknące  kurzem porasta pragnę poczuć jak ktoś w nie wrasta i rozkwita powoli łagodnie czy to grzech pragnąc zakwitnąć? jeśli Moje ciało jest grzechem i czeka za nie najwyższa kara to na co ten co je stworzył  stworzył Mnie taką jaka na piekło zasługuje jeśli bóg istnieje, Ja pragnę grzeszyć.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...