Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Jestem nim


Rekomendowane odpowiedzi

Kiedy upadasz popchnięty 

Zamykasz oczy czekając na ból,

Jakąkolwiek grając z ról 

W świecie dróg krętych. 

 

Czasem bezradny przystaniesz 

Na chodnika pustej plaży, 

Wśród rozsypanych marzeń, 

Martwiąc się o ciepłą wodę w kranie. 

 

Wytarty garnitur ogłady 

Komicznie barwi łatami,

A pod stopami

Górski szlak zamiast La Strady.

 

Tylko ten uśmiech w sekrecie,

Schowany w dziurawym portfelu,

Pozwala przejść jeszcze wiele.

Miłość do swoich dzieci. 

 

Spłowiałe zdjęcia, barwne wspomnienia,

Pierwszy krok, śmiech plusku w basenie,

Niewyliczone w żadnej cenie,

Niezmienne, choć wszystko się zmienia. 

 

Dzień biegnie za dniem bez pardonu,

Śmiech tłumi otarcia i rany.

Los pisze marszrutę nieznaną, 

Lecz tej miłości nie oddam nikomu.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...