Marcin Sztelak Opublikowano 14 Czerwca 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2023 Sandał w zupie ze świeżo wyprawionej skóry ptaka dodo. Nie pływa, zapewne z powodu zbyt gęstej materii. Jak nocą wypita szklanka czarnej, gęstej, gorącej grafomanii. Do tego dochodzi malinowa herbatka, świeżutka, prosto z chruśniaka. Tylko te blizny w kształcie zwiędłej róży, mimo to pięknej. Jak pomięte zdjęcia w czarno-białych sekwencjach ukazujące świat jeszcze zanim, nie wiadomo po jaką cholerę, zleźliśmy z drzewa. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ana Opublikowano 14 Czerwca 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2023 @Marcin Sztelak Na drzewie nie mieściła się chyba już nasza wyobraźnia, dlatego musieliśmy z tego drzewa w końcu zejść :) No i ciekawość... Człowiek to wyjątkowo ciekawskie zwierzę ;) Wszędzie musi zajrzeć. Dlatego człowiek zszedł z drzewa, otrzepał z liści swoje futro i dzięki ciekawości i wyobraźni zaczął zdobywać. Świat ;) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dared Opublikowano 14 Czerwca 2023 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 14 Czerwca 2023 @Marcin Sztelak Fajnie, przypomniałeś mi "buta w butonierce" 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się