Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Immersja


Rekomendowane odpowiedzi

Fale twoich włosów przenikają się z falami wzburzonego morza. Mieszają się, kotłują

w rozgorączkowanej scenerii krajobrazu. W tańcu meduzy.

 

Zanurzam

się

w sobie.

 

W poświatach błysków i mrugnięć, w refleksyjnej kaskadzie idącej prosto z głębin.

 

Coś tu miało być, nie będąc wcale… 

Nie będzie?

Ale, czy, zatem, będzie?

 

Muszle, rozgwiazdy,

struktury koralowej rafy.

 

Nadciąga

zmierzch.

 

Podmorskie stworzenia spoglądają posępnie.

 

Nie patrzą. Udają niewidzenie.

 

Przepływają obok. Odpływają. Nikną we wzburzonym mule sennego kalejdoskopu..

 

I znowu te oczy

obserwatorów.

Jakże ich wiele!

 

Badają każde moje poruszenie. Czujne.

Opadają pletwą…

 

Jesteś?

 

Nie słyszę ciebie.

Zagłusza cię, bowiem oddech przypływów i odpływów…

 

Krople

na

twarzy.

 

Wiatr o zapachu soli.

 

Ociekam wodą fal

rozszalałych.

Zanurzony w swojej egzystencji.

 

Gdzieś, w oddali

spowite

pianą

ostre skały.

 

Przesłaniam dłonią oczy.

 

Między palcami,

liliowy potok światła.

 

Drgający obrys wieczornego blasku.

 

Nade mną sine obłoki, niewysłowione w tęsknocie milczące usta.

 

(Włodzimierz Zastawniak, 2023-05-31)

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...