Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Niektórzy mówią że jest wszędzie
w sadzie ogrodzie na łące w lesie
w naszym domu oraz w kościele
jest gdy wesoło oraz gdy smutno
że wszystko słyszy i widzi a my
jego nic a nic

Ani ja ani ty i on go nie widzieliśmy
dlatego są wątpliwości - a mimo to
mówi się jest zawsze obecny - czy
to nie za mało żeby tak sądzić
sami tego nie doświadczyliśmy
osobiści ani namacalnie

Więc nie gniewajmy się gdy ktoś
pyta o prawdę której nie widzi
tłumaczy mu się że kiedyś ktoś
z nim rozmawiał jednak nie ma
dowodów i nie było świadków
którzy by to potwierdzili

Dlatego człowiek ciągle błądzi
czasem się uśmiecha czasem
się złości - a on jeżeli jest to
patrzy na to częstując ciszą
która niesprawiedliwa - więc
jak ją zrozumieć
Edytowane przez Waldemar_Talar_Talar (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Waldku... sorry, ale tytuł bardzo chybiony...

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

... tak, człowiek często błądzi w życiu, ale to jego lekcje... to również lekcje pokory.

On częstuje ciszą, bo czasami w ciszy potrafimy więcej zrozumieć.

niesprawiedliwa.... łącznie... ale tym się nie przejmuj, mnie także jakiś byczek się zdarzył... :)

Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Pan Ropuch Twój wiersz ma piękną, intymną atmosferę. Metafora pięciolinii jako przestrzeni, gdzie druga osoba może "się rozgościć" wśród "szeptów, jęków i westchnień" jest bardzo zmysłowa i muzyczna. Bardzo mi się podoba.  
    • @Wiesław J.K. Oddałeś w swoim wierszu naszą skomplikowaną relację z czasem. Widzę pewną mądrość życiową i refleksję nad paradoksami czasu. Szczególnie podoba mi się kontrast między czasem "dobrze zużytym" a "zmarnowanym" oraz obraz czasu opisywanego "różnymi językami" w różnych mediach. Ps. A niektórzy twierdzą, że czasu nie ma.  
    • @MIROSŁAW C. Miły, refleksyjny wiersz z autentyczną emocją. A co do gąsienic - to jednak wolę ich inne stadium rozwoju. :) Pozdrawiam. 
    • @Dominika Moon super-ego:) pozdrawiam:)
    • @Migrena Twój wiersz to rana, która krwawi słowami. Czytając go, czuję, jak każda metafora wbija się pod skórę jak ten piasek z twojego lata - boleśnie i prawdziwie Piszesz o miłości jak o żywiole, jak o czymś, co nie zna granic ani litości. "Kochałem cię jak pustynia ulewę" - tak właśnie kocha się naprawdę - z desperacją, z głodem, który nie ma końca. Nie szukasz pociechy w pięknie, tylko prawdy w bólu. Jesień w twoim wierszu to nie tylko zmiana pór roku - to śmierć wszystkiego. Widzę te popalone krawędzie wspomnień, które się rozpadają w palcach. Końcówka rozbija serce. Ten samotny podmiot z piaskiem w oczach, z tęsknotą "co ma kształt noża" - to obraz tak konkretny, że fizycznie boli. Piszesz tak, jakbyś wyrywał słowa z własnego ciała, jakby każda linia kosztowała cię kawałek duszy. Pięknie! 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...