Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano



delikatnie
na strunach gitary
gram naszą melodię
wspominając
jak urodziło się
nasze uczucie.

Dzisiaj
świat jakby
zmówił się
przeciw nam.

zapomnieliśmy już
jak
rozmawiać ze sobą
często
rozmawiamy bez słów
patrzymy
w różne strony.

brak bliskości
wdarł się między nas
dlatego cichutko
na paluszkach
podchodzę
do łóżka
by spojrzeć w twoje oczy
sprawdzić
czy zostało jeszcze
w nich coś
z tamtej
miłości.

Opublikowano

@izabela799 Wszystko kiedyś się kończy, a przynajmniej w tym ulotnym świecie. Często sami niszczymy to, co piękne i dobre. Na obraz i podobieństwo Boga stworzeni, czyli tak zaprogramowani. Piękny, przeplatany nutką nostalgii i goryczy wiersz. Pozdrawiam :) 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witam - cieszy mnie twoje podobanie - dziękuje -                                                                                              Pzdr. Witaj - wyszło jak wyszło - może innym razem ci dogodzę -                                                                                                              Pzdr.
    • Niby tak ale jak by nie było polskie forum literackie. Dodatkowo pop i poezja śpiewana to jakoś mi to dziwnie się widzi. Tyle tego jest na YouTube. Czytałaś może "Janko Muzykant" H. Sienkiewicza? Co według Ciebie chciał przekazać autor tą nowelą? Co oznacza ostatnie zdanie tam zawarte?
    • @Sylwester_Lasota- Dzięki, Sylwestrze :)  
    • @Natuskaa Dziękuję za komentarz – rozumiem, że temat wychowania budzi emocje i każdy ma swoje spojrzenie, często oparte na własnych doświadczeniach. Chciałabym tylko dodać, że to nie były moje dzieci – pracowałam wtedy jako niania, więc miałam szczególną odpowiedzialność, żeby dzieci były bezpieczne, ale też, żeby nie czuły się pouczane czy karane "za emocje". Chłopcy na co dzień bawili się razem świetnie – dzielili pokój, łóżka piętrowe, mnóstwo wspólnych zabaw i śmiechu. Ale jak to dzieci – bywały momenty napięcia, zmęczenia, zazdrości. I to normalne. Ważne, by wtedy mądrze reagować – nie karą, nie rozdzielaniem na siłę, ale próbą rozmowy, nazwaniem tego, co się dzieje. Moja propozycja: „To może bij się ze mną” – była właśnie takim sposobem, by zatrzymać impuls, przekierować uwagę, pokazać granicę. I zadziałała. Staś, odpowiadając: „Z tobą nie mogę, bo nie jesteś moim bratem” – sam zrozumiał coś ważnego. To był piękny moment. Nie trzeba było rozdzielać ani karać. W pracy z dziećmi nie wszystko da się rozwiązać książkowo. Dzieci uczą się przez relacje, nie przez rozkazy. A takie sytuacje są codziennością – nie w patologii, tylko w zwykłym, zdrowym rozwoju. Pozdrawiam serdecznie – zawsze warto rozmawiać, ale też zostawiać przestrzeń dla cudzej praktyki i doświadczenia. Dobrego dnia :)
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      najważniejsze aby się nie polała krew dzięki
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...