Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Wilfred Owen – Hymn dla ginącego pokolenia (Anthem for doomed youth)


Rekomendowane odpowiedzi

Jakie dzwony dla tych co w tej rzezi giną?
Tylko straszliwa wściekłość moździerzy.
Tylko karabiny swoją strzelaniną
Klepią seriami wizgi pacierzy. 
Żadnych bzdur dla nich, dzwonów ni ornatów;
Ni żałobnych głosów, za wyjątkiem chórów, -
Przeraźliwych chórów wyjących granatów;
I trąbek wzywających z domu murów.
Jak im palić świece na pożegnanie?
Choć pozostaną puste chłopców dłonie
W ich oczach święty blask pożegnań płonie.
Dziewcząt bladość ich całunem się stanie; 
Czułych umysłów pamięć - kwiatów dary;

A każdy zmierzch im zaciąga kotary.

 

Ten wiersz ma ponad sto lat. Nie zestarzał się, niestety. Wyjaśnienie: kotary - ówczesny zwyczaj zasuwania zasłon w domu, kiedy rodzina dowiadywała się o śmierci żołnierza. I Wlfred Owen:

 

What passing-bells for these who die as cattle?
Only the monstrous anger of the guns.
Only the stuttering rifles' rapid rattle
Can patter out their hasty orisons.
No mockeries now for them; no prayers nor bells;
Nor any voice of mourning save the choirs, –
The shrill, demented choirs of wailing shells;
And bugles calling for them from sad shires.
What candles may be held to speed them all?
Not in the hands of boys but in their eyes
Shall shine the holy glimmers of goodbyes.
The pallor of girls' brows shall be their pall;
Their flowers the tenderness of patient minds,
And each slow dusk a drawing-down of blinds.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...