Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Niewiernym wybaczyć - głos profana


Rekomendowane odpowiedzi

Niewiernym wybaczyć - głos profana
 
Orgazmem podbijam grzechu mą stolicę
Wśród gruzów cmentarza ma ona miejsce
Win swoich ani twoich bracie już nie zliczę
Nie odkupię Jerozolim ducha dziś jeszcze
 
Kupuję Judaszy co wypatrują srebrników
Jak gołębie w parku jedzą mi winy z dłoni
Jeden uczy się robić pożytek bez uników
A miłość Jezusa w kasynie duszy roztrwonił
 
Nie oddam anielskich skrzydeł mej miłości
Które ukradłem z bazaru ciemną tą nocą
Mimo sprzyjających pędów tu okoliczności
Urwę się z tego świata do piekieł krocząc
 
Czy zawahasz się zabrać mi marną aureolę?
Czy mój grzech znaczy dziś więcej dla ciebie?
Czy oddasz mnie w krat uciemiężenia niewolę?
Czy nie znajdziesz miejsca dla mnie w niebie?
 
Nie wiem - więcej już słów nie będą splatał
Kiedy wojna wisi w powietrzu jak ten ołów
Czy przemówi mój wiersz do jakiegoś kata?
Czy z wyrazów moich wyjdzie rybi połów?
 
Wiruj Ziemio - matko wolnych dzikusów
Mimo postępu cywilizacji twój tor jest stały
Tracę horyzont, nie mam już dziś zakusów
Wolę, aby siły życiowe się ode mnie odbijały
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...