Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

 

 

 

Nie oderwiesz wzroku od wewnątrz,
oczy czują ręce — dygoczą
myśli z duszy łzami, na zewnątrz
ciekną w obrazy ziemi, w dłonie;
zrobisz jedną koszyk jak ja? Bo
szyk przezroczystych z jego skroni
leci — i łap, co się da od Boga,
rozmazany tak szukam kartki,
wiersz w kroplach trzymam zapisany

Podeszła panna — co się stało?
Nic! Coś prosto w oczy mi wpadło
Zapytałem:
ma Pani kawałek papieru?
Tylko chusteczkę do smarkania.
Wziąłem i jej podziękowałem!

Idę teraz w miejsce, gdzie byłem
tak bezdomny przez trzy miesiące
Dzisiaj swój kalendarz oglądam
ryty pazurami na ścianach;
nic się nie zmieniło pod mostem 
Słyszę cię ponownie, dziękując!
Za wiersz — dłonią w usta przechylam:
hostią przyjmuję, pamiętając,
że to magiczne miejsce dało
mi podstawy, by wierzyć w Ciebie!

/PARAFRAZA/
Dlatego z plecaka wyciągam
'czarną teczkę' i wiersz przedstawię;
bo to szczególna chwila — patrzcie
i uwierzcie, on jest, istnieje!
*******************************************
Mem z godziną »21:37« drugiego kwietnia
/ Tanka /

Rzekł — wstrzymuję mecz;
kibic na boisko wlazł:
swój dym zostawił
z ziemi włoskiej do Polski
Człowiek! Który odszedł nam

Fundament Świata
budował na filarach,
ludziom Wiarę dał
Dziś to „Santo subito”
Boskość w sercach wszystkich, nas

chroniąc — jak Nasz Kraj;
przed sobą się nie broniąc,
życie poświęcił
w imię prawdy, wartości
— być Patriotą, święci!

Dziesięciolatek,
który w czasie pielgrzymki
siedział na drzewie;
spadł pod nogi papieskie

Znakiem Krzyża namaścił!

/ "Nie bój się, wypłyń na głębię"

"Przyszłość Polski zależy od was i musi od was zależeć. To jest Nasza Ojczyzna.
To jest nasze »być« i nasze »mieć«" /

TAK NAM DOPOMÓŻ BÓG ~~~

Źrenice rozszerz,
nimi poznaj swój kosmos
Połącz kule dwie
***************************************

Jestem teraz w domu, w ekran wasz,
oczami piszę wszystkim — wierzę!!

 

/Dziś! Wracałem z lasu i odwiedziłem swój stary pielesz — była godzina szósta rano /

Opublikowano

@Tectosmith

Dziękuję!

 

Wiersz napisałem 2 kwietnia, upamiętniając treścią Wielkiego Polaka, który powinien dostać Nobla... Niestety, dzisiaj się szkaluje dobre Jego imię, zaprzeczając wartościom, dzięki jakim byliśmy wolnym Narodem.

 
Pozdrowienia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Okej. Nie znałem, nie pamiętałem daty jego śmierci. Ja niestety trzymam się baaardzo daleko od jakiejkolwiek religii czy tez kościoła, ale szanuję, że inni postrzegają te sprawy inaczej. Sam w końcu przez długie lata starałem się być osobą wierzącą.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Jesteś niemożliwy:). Nie wiem wprawdzie, jak to odbiorą dziewczyny, bo mają jednak większe doświadczenie. Pozdrawiam.
    • @KOBIETA @M jak Malkontent również milo
    • @Migrena  Nie znam się… chociaż, nie zawsze jest tak, jak tutaj „Przeglądowo/okresowo”
    • W poczekalni pachnie lękiem i lawendą, jakby ktoś spryskał powietrze zapachem wszystkich tajemnic, które kiedykolwiek urodziły się w ciele kobiet. Siadam na krześle, które trzeszczy jak archiwum kobiecych wnętrz, jakby jego śrubki znały alfabet ud, miednic i brzuchów, z których powstawały małe światy, wielkie dramaty i czasem tylko zwykłe „wszystko w normie, proszę pani”. Wchodzi on - ginekolog, nawigator po oceanie kobiecego świata, pół‑detektyw, pół‑astronom macicy, który nawet cień owulacji potrafi wyczytać z mapy kosmosu, jakby szukał sygnałów życia w galaktyce, gdzie kosmici zapomnieli wysłać instrukcję obsługi ciała. - Proszę się położyć, mówi, tonem nauczyciela cyrku, który zaraz pokaże sztuczkę, ale z delikatnością kota na rozgrzanej blasze. Rozchylam nogi, odsłaniając wszystko tak dokładnie, że czuję się jak eksponat w świetle reflektorów, a on wchodzi z uśmieszkiem jak ktoś, kto właśnie dostał dostęp do części świata zwykle zamkniętej na trzy zamki, z narzędziem, które wygląda jak miniaturowy teleskop do planet rodzących życie i dramat jednocześnie. Przesuwa się delikatnie, a moje ciało otwiera się jak mapa nieznanych galaktyk. Tam, gdzie światło reflektora pada najczułej, kryje się punkt G - maleńka, pulsująca perła, jakby sam wszechświat zostawił w tym zakątku tajemnicę radości, miniaturową gwiazdę gotową rozbłysnąć. Łechtaczka - subtelna świątynia przyjemności - rozkwita w mikroskopijnym rytmie życia, otwierając się jak kwiat poranka, którego zapach zna tylko kosmos i ja. Ginekolog spogląda z powagą astronoma, który odkrywa nowe planety w galaktyce wnętrza kobiety, z zachwytem notując każdy puls, każdy fałd, każdą drobną tajemnicę, jakby patrzył na arcydzieło, które powstało z najczystszej geometrii życia. - Hm…  mruczy jak stary kocur, który właśnie odkrywa nowe królestwo myszy. - To jest prawdziwa galeria natury! Każda fałdka, każdy zakamarek, każdy sekret - arcydzieło! Czuję, że moje ciało staje się mapą starożytnych labiryntów, a on jest Minotaurem‑przewodnikiem, który wie, gdzie czai się każdy strach i każda nadzieja. - A tutaj…  wskazuje narzędziem - -  kwitnie życie i… ewentualnie mała niespodzianka. Chichotam w duchu, bo w tej ceremonii nie ma miejsca na wstyd, tylko na absurd i kosmiczny zachwyt nad ludzkim wnętrzem. Na koniec odchodzi z miną człowieka, który własnie zgarnął złoty medal w konkursie „Co kryje się w środku?”, odbierając statuetkę z miniaturowym teleskopem i konfetti z hormonów. A ja zostaję tam - pół naga, pół święta - leżąca jak robot na przeglądzie technicznym, bez osłony, gotowa na diagnozę życia, z nogami otwartymi jak szuflada w warsztacie, zastanawiając się, czy życie naprawdę jest tak proste, że wystarczy jeden ginekolog, żeby zrobić mi tylko przegląd okresowy i powiedzieć z entuzjazmem: „Wszystko działa, proszę pani, proszę tylko nie zapominać o smarowaniu.”    
    • @Berenika97

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...