Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

w dzień szary i wietrzny
słyszę w oddali stukot kroków
pędzących do celu

w mieście zawsze jest pośpiech

stoję sam
bez celu spokojnie
patrząc na świat
który kręci się dalej

Opublikowano

Fajnie podpatrzone.

Miewałem takie odczucia czasem i jeszcze mi się zdarza, nie wiedzieć czemu szczególnie w zimową zawieruchę o np. 6:00 rano, w oczekiwaniu na jakiś

przyjazny pojazd, kiedy ci nieszczęśni, wyrwani ze snu ludzie tak pędzą właśnie

do roboty :)

Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...