Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Maskotka


Rekomendowane odpowiedzi

 

Poniewiera się po kątach, zakurzona, porozrywana i ubrudzona.
Nieco niechciana, porzucona.
Właściwie to zapomniana.
Czasem ktoś na nią okiem rzuci, później do innych rzeczy wróci.
Przecież to tylko skrawek materiału, dawno niepotrzebny.
Nie czuje, nie żyje, jest dla nich zwyczajnie zbędny. 
Co z tego że maskotka ta wiele wspomnień kiedyś stworzyła, a teraz je dzielnie dźwiga.
Czas zawzięcie się z nimi ściga. Przed oczami niczym irytujące światło nam miga. 

 

Mimo że brakuje jej płuc które by powietrzem oddychały.
I mimo że brak jej nerwów co bodźce by przekazywały. 
I serca co krew by pompowało, uszu co coś by słyszały. 
Mimo każdego braku, niedogodzenia, jakiegokolwiek większego niezadowolenia,
taką maskotkę skrzywdzić łatwo można. Mimo, że jest taka niepozorna.

 

I ona ma futerko co może się zabrudzić i będzie trzeba je wyprać.
Puch co wypaść może i będzie trzeba spowrotem go włożyć.
Potrzebuje by o nią zadbać,
bo i ona przecież może się skaleczyć, będzie trzeba ją zszyć, ranę wyleczyć.

Może spaść, wtedy trzeba jej pomóc wrócić tam gdzie być powinna.

 

Ona również zna cierpienie, ale w tym cierpieniu jest nieco inna.
Zna je na własny, indywidualny sposób. 
Ona również ma swoje własne problemy. Inne, bo inne jej potrzeby.

 

Przytul ją, ona zawsze Cię wysłucha, ukoi wewnętrznego, obolalego ducha.
Już więcej nią po kątach nie rzucaj.
Więcej nią nie rzucaj. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • nie jesteś zimny ani ciepły chowasz się w nijakości zakrywasz nagość wymyśloną przez innych mądrością   nie jest trudno samemu ujrzeć prawdę  wystarczy spojrzeć na stare faktury   nie będziesz przy sutym stole gdy czas się wypełni   zajrzyj w siebie rozpal ogień przy którym ogrzejesz nie tylko dłonie rozjaśni umysł  utopię pochłonie mgła dusza zajaśnieje w czystości będzie biała jak kwiaty jaśminu   zasiądziesz kiedyś  obok Pana   Jezu ufam Tobie   11.2024 andrew Piątek, dzień wspomnienia męki i śmierci Jezusa
    • @Leszczym   Inny przykład? Rosja Polskę straszy, straszy i straszy... Stany Zjednoczone Ameryki Północnej Polskę ostrzegają, ostrzegają i ostrzegają... Ile razy można? Takie zachowanie jest charakterystyczne dla głupich bab, słowem: ręce opadają - nuda, a zagrożenia płyną również ze strony Ukrainy, ojej, Chazarii - potężna oligarchia i ludobójcza ideologia - nazistowska (narodowy socjalizm), niech pan sam sprawdzi: jaki niedługo pomnik powstanie we Lwowie, nie istnieje coś takiego jak ukraiński nacjonalizm - to mydlenie oczu, nacjonaliści nie mordują innych nacji i zagrożenie również płynie ze stronny Świętej Unii Europejskiej (mówię bez ironii) - jej decyzje zagrażają europejskim rolnikom - w konsekwencji: panu i mi, kończąc: każdy przecież kiedyś umrze, nieprawdaż?    Łukasz Jasiński 
    • @Waldemar_Talar_Talar serdeczne dzięki - dużo całusów życzę!:))     @Rafael Marius Dzięki :)))
    • To tylko - małe pudełko   Moja głowa, ciało, dusza, atomy, mikrocząsteczki – wszechświata miazga bez kształtu, bez granic.   Twoje wibracje z głębi muszą mnie złożyć na nowo, w kosmiczną masę, w puls wszechrzeczy, w paradoks – kot Schrödingera w ciemnej materii.   Bez Ciebie – zniknę całkiem      It’s only - small box   My head, body, soul, atoms, microparticles— the universe’s pulp without shape or bounds.   Your deepest vibrations must piece me together again, into cosmic mass, the pulse of all things, a paradox—Schrödinger’s cat in dark matter.   Without you—I vanish totally P
    • @Arsis są momenty a i całość niczego sobie. Czasami, jak na mój gust, meandrujesz za daleko od epicentrum. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...