Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

@jan_komułzykant  zgrabnie to ująłeś :) 

Oczywiście, wbrew temu co wynika z mojego wiersza, wcale nie zamierzam się nie zgodzić z Twoim podejściem. Ja też lubię mieć poczucie sprawczości i wpływu na swoje losy i zakładam, że jestem kowalem :) Niemniej jednak życie mnie nauczyło, że choćbym pękła to nie będę mieć wpływu na wszystko na co bym chciała... A przecież tak się staram

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

ale od tego starania to tylko się starzeję ot co :) 

Opublikowano

@jan_komułzykant Ja - nie wierzę? ;)  Wierzę, że moc jest ze mną

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

A życie pokory też nauczyło i .... dobrze :) jakaś równowaga zaistnieć musi...to znaczy ja lubię równowagę. Ale każdy ma prawo lubić co innego. Nie bronię, a popieram. Niech każdy idzie tam gdzie chce i jak chce :) 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Ciekawie wszystko ujęłaś a z tym zgadzam się w 100 procentach.

Myślenie czasami przeszkadza i zagłusza krzyki serca. A serce chyba nie myli się nigdy. Szkoda, że nikt nie uczy jak je rozumieć. Pozdrawiam.

Opublikowano

@Ewelina  

"to po cóż tyle myśleć

los sam rzeczy robi"

 

jak to? przecież "chcieć - to móc"

 

ja dziś śpiewam sobie tak: "a ta przepióreczka, latała, skakała, aż..."

czasem tak bywa...

zwalmy wtedy na los, przynajmniej lżej dla serca i duszy :)

 

 

Opublikowano

@Cor-et-anima a lżej pewnie, że lżej :) a poza tym człowiek się tak nie napina wtedy:) Tak naprawdę nie wszystko jednak od nas zależy, jakby się temu bliżej przypatrzeć.  Aczkolwiek zawsze to my decydujemy, jak na to co nas spotyka reagujemy i co z tym robimy. I chyba każda reakcja będzie lepsza od lamentu ;) 

 

Pozdrawiam wiosennie :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Migrena   hmmm... muszę się zastanowić nad tym tekstem... interesujący ...tak ...   
    • @huzarc   też nie mam doświadczenia :)   tylko moja biedna wyobraźnia.!   dzięki.:)           @Marek.zak1   trochę się boję.:)   najwyżej posypę głowę popiołem.:)   dzięki Marku.:)       @violetta   perły Akoya !!!!!   różowe, kształtne, o pięknym połysku.:)   pachną rozkoszą.:)   dzięki Violet.        
    • Postanowiłem zainspirowany przez tekst, spojrzeć z innej strony na tą ginekologiczną „wrażliwość”.   Miała 16 lat, on 20. Pili w łazience – taka szkoła, szkółka niedzielna dla tych dryfujących w osłonie dni, zagubionych jak milczenie świata.   Potem przyparł ją do ściany i otworzył bez krzyku, jak wujek przed trzema laty, który już odsiaduje lata za paragraf w pdf-ie.   Teraz już lekarz zgłębia przedmiot prawa. Jest grzebyk i wymazówka, protokół i rękawiczki lateksowe gratis. Jest i ciche ciało, jest matka i policjantka, ściągnięta z domu.   Co można powiedzieć? Że świat jest zły – banał. Trochę wstydu, trochę gniewu i mechanicznego powietrza w nosie. Podpis najważniejszy na końcu. Plomba na pakiet, ubranie do papierowego worka. My zrobiliśmy swoje, procedura działa.   A ja przez to wszystko znowu tłukę darmowe nadgodziny w niedzielę.   Co z czasem na rozmowy z córką…
    • Fajnie opisana perła, może jest ich więcej jak w małży pochowane:) ja bym przeszukała:) jakiego są koloru:)
    • Czerń modra polskich wód w fudze czasu płynie przez szczeliny przestrzeni.   Żmijowisko komet nad cmentarzami.   To nie przedmurze — to pęknięcie, wyłom w krawędzi, zlewnia naporu i kineza znaczeń, wciąż zrywanych i rozrzucanych.   Pod pręgierzem losu, na partyturze przemocy, w najwęższym środku Europy.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...