Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Retrospekcja 

-

Wiesz co znaczy czarna fala?

Regularnych snów boleści? 

Każdy sam się tutaj kara

Dobre słowo, małej treści.

 

Uwierz wreszcie w swoje wizje 

Choć dla ludzi niepojęte, 

Nieuchronne chwil kolizje 

Już nie traktuj jak przeklęte. 

 

Częstotliwość Twoja własna 

I ogromne pole jaźni...

Twa energia - silna, jasna!

Leczy z życia Twych bojaźni.

 

 

Moment

-

Zaskakuje wciąż ogromnie,

Ekscytuje coraz bardziej!

Nie gaś ognia! Płonie skromnie...

Przecież mógłby płonąć bardziej! 

 

Intuicji Twojej droga 

Tą właściwą się okaże,

Rozmyślając czym jest trwoga 

Już się więcej nie ukaże. 

 

Boska magia w Tobie życie, 

Człowiek szuka jej na zewnątrz 

Przepis życia wnętrze kryje, 

Swą uwagę skieruj wewnątrz!

 

 

Czasoprzestrzeń zakrzywiona 

-

Móc korzystać z tej energii 

Wdzięczność spływa przeogromna! 

Wciąż badając moc synergii...

Z szczęśliwości nieprzytomna!

 

Kiedy pojmiesz czym jest miłość 

Wnet odkryjesz ją sam w sobie 

Obserwując tą zawiłość, 

Inspiracji rzut po tobie.

 

Już Cię wena nie opuszcza,

Czasoprzestrzeń zakrzywiona

Kreatywne myśli wpuszcza

Lekcja w końcu przerobiona! 

 

 

Edytowane przez Astralka (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Fajnie brzmi jednak kompletnie nie rozumiem o co w nim chodzi...  Ale gdy usiłowałem go pojąć to mi się mój ułożył ;)

 

 

Granitowych snów wieczności

Wspominają marne byty

Cieniem będąc realności

Betonowej wielkiej płyty

 

Diamentowe drący szaty

Obleczeni jeno w szkiełka

Kontemplując sofizmaty

Czczą kwantowe dziwadełka

 

Piewców własnej supremacji

Gdy obudzi Paweł Szawła

Śpiewem wyrwie z hibernacji

Po francusku Lech Roch Pawlak

 

 

 

 

 

  • 1 rok później...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Dyplomatycznie i optymistycznie, brawo

W swoim wierszu "Po czasie" stwierdziłem, że czasoprzestrzeni nie zagnę, i czytając ten utwór widzę,że jednak można ją zakrzywić, wprawdzie w innym kontekście, bardziej kreatywnie, ale nie powinienem  rezygnować tak odczytałem to przesłanie.

Pozdrawiam 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • jestem dla ciebie objawieniem  wszystkich cnót  gotowych na lizanie    choć myję okna niedbale  i czasami zapomnę że skupianie uwagi na sobie  jest dla mnie uciążliwe    a moje usta się czerwienią  bardziej niż wczoraj  tylko w miękkim półcieniu  twoich wątpliwości    wiem że o mnie myślisz    wiem że do mnie mówisz  kiedy idziesz spać  układając głowę  na poduszce                                                                                        spierdalaj kurwo 
    • Jestem duchem wielu różnych ludzi w jednym ciele.   Rozpływam się, siedząc na krześle — zamieniam ciało w wodę i próbuję dosięgnąć fali.   Zbiorowa świadomość wymywa marzenia i ludzkie dusze: ich myśli, pragnienia, pożądania.   Wszystko, z czego kiedyś byli zbudowani i przez co mogli nazywać się człowiekiem, zniknęło w morzu słów i niespełnionych obietnic.   Pozostaje jedynie gorycz i żal — cierpki smak na języku bez końca.   Czujesz go, choć nie masz ciała; jesteś tylko wyobrażeniem przeszłego „ja”, powoli rozmywanym wraz z kolejną pełnią.   Krzyki odbijane od klifu ze zwiększoną amplitudą nie pozwalają zasnąć. Nie pozwalają odpocząć. Nie pozwalają uciec.   Płaczesz nad losem swoim i umęczonych ludzi.   To wyobrażenie łez, wyobrażenie smutku. Tak trudno zaakceptować, że nie ma już nic.   Jesteś sam. Każdy człowiek, którego kochałeś, zniknął bezpowrotnie — utopiony w tafli grzechów.   Nie ma Boga. Nie ma litości. Pozostało jedynie cierpienie i strach.   Rozpościeram skrzydła, pływając w ludzkiej godności.
    • @infelia nie rozumiem wiesza, chcesz wydobyć dobre cechy, żeby się spodobały komuś. Albo chcesz tak celowo zrobić dla swojej zabawy.
    • Trochę inna wersja dawnego tekstu     trochę w nerwach pan makowiec aż się w brzuchu mak poplątał cukierenka jemu w głowie tylko nie wie jak wygląda     czupiradło lukrowane? przepaloną skądś wywlekli? ale gdzie tam piękno same wyrzeźbiona dziś w cukierni     już ją widzi ciasta fałdką aż rodzynek nagle stoi jęczy z boku stary piernik bo mu widok karp zasłonił    lico słodkie cała reszta kolorowa karmelowa oblubieńca to pocieszka lecz w jej sercu wielka trwoga    jeden z gości chce ją schrupać ma apetyt na jej kształty pan makowiec blachą stuka kocha przecież nie nażarty     gościu widzi smaczny maczek aż go wzięła wielka chętka lubo moja choć zapłaczesz ty przeżyjesz mnie pamiętaj     cukierenka jest w rozpaczy gdyż makowca głupol trawi więc wskoczyła mu do gardła aż się człowiek nią udławił
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...