Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

 

 

Grzywa powiewa na srebrnym grzbiecie

mróz ją perłami brzasku roziskrza,

konie po wałach pędzące przecież

w galopie obraz mroźnego mistrza.

 

Anielski łoskot kłusem kołysze

scenerią zimy zapłonął z nieba,

opadły płatki zmieniając w ciszę

pragnące w tańcu pieśni zaśpiewać.

 

Biegną spiętrzone konie w podmuchach

na giętkich nogach mocno z wigorem,

pod gołym niebem świt się zasłuchał

wiatr wieje świeżym rytmem amore.

 

 

Edytowane przez jamazur69 (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...