Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Rozpoczynasz swą przygodę
Najpierw masz najprostszą drogę
Pierwsze osiągnięcia- jesteś doceniany 
Pierwsze słowa i pierwsze trzy kroki od ściany 

Minie ledwie chwila, pora na socjalizację
Małymi kroczkami wkraczasz w swoją edukację
Jakie zdolne to dziecko, każdy mamie powtarza
Bardzo dobrze się uczy i problemów nie stwarza

Małe dziecko wielki talent- utrzymuje się lat parę
Jeszcze nieświadome kiedy sięgnie po pierwszą samarę
Wnet świadomość się rozwija w tym jeszcze młodym umyśle 
Młody jeszcze nie wie że za sobą będzie chciał zostawić zgliszcze

Wreszcie kończy pierwszą szkołę kiedy kończy lat piętnaście 
Wybiera porządną średnią by się sprawdzić w nowym starcie 
Okazuje się że młody już nie taki wyśmienity 
Że tam trzeba się przykładać żeby osiągać wyniki 
Że tam możesz nie utrzymać już takiej zdrowej psychiki 
Że tam możesz się niestety młody  wciągnąć w narkotyki
Że wcale nie tak łatwo zdawać jest z fizyki 
Że tu wiele osób ma nerwowe tiki 

 

Skończysz szkołę i nie wiesz co będzie dalej, 
Cóż- przecież miałeś talent... 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • dziękuję :)
    • oo coś dla mnie

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Zaskakujące zakończenie.
    • Co tak stuka w szybę, co to za gruchanie? O, ptaszysko parapet zaraz wysmaruje. Pokaż, co masz w dziobie, listonoszu zbłąkany. To koperta A4, pewnie z banku dobre wieści.   Po paluszki i browara sięgam w zakamarki. Do lektury – wlepiam oczy zachęcony. „Mój najdroższy, pozdrowienia ślę z Sopotu Siadłam dziś nad kartką, by napisać   Bo poczułam potrzebę zdradzić Ci Co często umyka w zamieszaniu, Między prostymi rozmowami. Chcę, żebyś wiedział to czarno na białym.   Po prostu dziękuję za każdy poranek, Kiedy budziłam się sama, zapłakana, Za każdy wieczór, gdy zasypiałam Na Twojej poduszce, czując się   Najbardziej opuszczoną na świecie. Twoja nieobecność to mój stały punkt – mój dom. Pamiętam nie tylko te wielkie, wspólne chwile: Ślub, nasze podróże, pierwsze kroki dziecka.   Pamiętam bardziej te malutkie, codzienne rzeczy: To jak parzysz kawę w brudnej filiżance, Tę niecierpliwość, gdy jestem nieznośna, Tę siłę, gdy moja własna słabnie.   Przypominam sobie nasze wzloty i upadki. Z Tobą czułam, że nie mogę być w pełni sobą: Silna i słaba, poważna i całkiem szalona. Dałeś mi przestrzeń – zbyt małą na życie.   Byłeś moim najlepszym przyjacielem, Największą miłością i szczęściem. Po prostu chciałam, żebyś wiedział i pamiętał. To zawsze Ty byłeś moim wyborem.   Twoja żona. PS w drugiej, zalakowanej kopercie Tam skrywa się pozew, mój kochaniutki.”  
    • @Berenika97 wojna a właściwie jej skutki cierpienia niewinnych ludzi w imię ....... walki o pokój - sarkazm ale to dziś słychać wydawało się że wraz z komuną skończyła się walka o pokój, a jednak pozdrawiam
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...