Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Stupięćdziesięcioletni człowiek pyta: "jesteś teraz może na ziemi?" 
Jeśli masz choć odrobinę inteligencji, nie zapytasz: "A skąd pan dzwoni?" - zwłaszcza, że ten człowiek telefonuje z zaświatów. 

Często myślę, co też mogło być pierwsze: miłość, rozum, kura znosząca mądrzejsze od siebie jajka  ...
Pozłacane?
Czy może pierwsza była podczerwień w ludzkiej głowie?

Tryb życia: hamak, łóżko wodne, wspinaczkowa ściana, stolik do brydża, być może rzut młotem ...
Mój to: samochód. Co dziwne, nie prowadzę. 

W dalszym ciągu łowię gwiazdy na suficie, płaczę, słysząc hymn - ale płaczę zupełnie nie na jego temat, pytam o drogę ludzi, którzy tak jak ja przyjechali po raz pierwszy do miejsca, które nie jest ich przeznaczeniem...

A kocham po nocach! Bogów wszystkich religii, rockowych idoli, brzoskwiniową ścianę, uśpioną bezmyślność, sępie pióra w zapłakanej poduszce ...

Następnego dnia napadam na sanktuarium, więzienie i bank. Nie wynoszę stamtąd nic poza przeświadczeniem, że mieszka w nas jedynie nieuchronny koniec stosujący ciągłą przemoc wobec ograniczenia. Bezskutecznie. 

Szamoce się w świeżo wykrochmalonej pościeli zagubiony świerszcz, sierpniowy zmierzch, hiena i ja ...
Koniec świata dzwoni po pizzę.
Pycha.
 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...