Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

, Pan obrońcą mego życia 

przed kim miałbym czuć trwogę,, 
Ps.27

 

nie odtrącaj Panie 
chociaż tak daleko 
bywam od Ciebie 
widzisz że teraz Ciebie potrzebuję 
bardziej niż Ty mnie 


świat zdaje się  opuszczać 
spadły nieszczęścia 

wiem że nie zostawisz nikogo
wybacz że w chwili trwogi 
przypomniałem sobie o Tobie 


właściwie zawsze pamiętałem 
ale nie miałem potrzeby się tym 
chwalić zwłaszcza przed sobą 

siebie raczej przekonywałem 
że Ciebie nie ma mimo to 
często się z Tobą spierałem 

 

zostanę teraz z Tobą Panie 
może i na zawsze tylko pomóż 

 

Panie bądź moim światłem 
i zbawieniem moim 

Jezu zaufam Tobie

 

2.2023 andrew
Piątek, dzień wspomnienia 
męki i śmierci Jezusa

 

Edytowane przez andrew (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

@sowa

Rozumię, że jesteś w pierwszym składzie, ale ja nie pcham się do Ciebie, ale Ty tak. 

Nie rozumiesz prostego stwierdzenia. Czy z Lewandowskim występują sami... Czy istniałby on bez miernot. 

To takie oczywiste, pewnie wyeliminowałbyś z życia slabych. 

Nadałeś sobie tytuł cenzora. Może założysz portal dla wybitnych. 

Pozdrawiam 

 

 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaskakujące zakończenie.
    • Co tak stuka w szybę, co to za gruchanie? O, ptaszysko parapet zaraz wysmaruje. Pokaż, co masz w dziobie, listonoszu zbłąkany. To koperta A4, pewnie z banku dobre wieści.   Po paluszki i browara sięgam w zakamarki. Do lektury – wlepiam oczy zachęcony. „Mój najdroższy, pozdrowienia ślę z Sopotu Siadłam dziś nad kartką, by napisać   Bo poczułam potrzebę zdradzić Ci Co często umyka w zamieszaniu, Między prostymi rozmowami. Chcę, żebyś wiedział to czarno na białym.   Po prostu dziękuję za każdy poranek, Kiedy budziłam się sama, zapłakana, Za każdy wieczór, gdy zasypiałam Na Twojej poduszce, czując się   Najbardziej opuszczoną na świecie. Twoja nieobecność to mój stały punkt – mój dom. Pamiętam nie tylko te wielkie, wspólne chwile: Ślub, nasze podróże, pierwsze kroki dziecka.   Pamiętam bardziej te malutkie, codzienne rzeczy: To jak parzysz kawę w brudnej filiżance, Tę niecierpliwość, gdy jestem nieznośna, Tę siłę, gdy moja własna słabnie.   Przypominam sobie nasze wzloty i upadki. Z Tobą czułam, że nie mogę być w pełni sobą: Silna i słaba, poważna i całkiem szalona. Dałeś mi przestrzeń – zbyt małą na życie.   Byłeś moim najlepszym przyjacielem, Największą miłością i szczęściem. Po prostu chciałam, żebyś wiedział i pamiętał. To zawsze Ty byłeś moim wyborem.   Twoja żona. PS w drugiej, zalakowanej kopercie Tam skrywa się pozew, mój kochaniutki.”  
    • @Berenika97 wojna a właściwie jej skutki cierpienia niewinnych ludzi w imię ....... walki o pokój - sarkazm ale to dziś słychać wydawało się że wraz z komuną skończyła się walka o pokój, a jednak pozdrawiam
    • ostatnie dni nad jeziorem tafla wody cicho oddycha wspomnieniami letnich sekretów szałem ciał rozpalonych o świcie zachód słońca powleka rdzawo kępy trawy leżące na brzegu pożądaniem jeszcze się tlące przygniecione ciężarem uczuć zdejmujesz szybko ciepły sweter kiedy drżę od zimnego podmuchu wiatr wsłuchany w symfonię serca rozpoczyna swój ostatni triumf twarz wtulona w ten zapach życia płomień wełny przetkany tobą gdy dotykasz mnie tak z czułością przelatuje ostatni motyl...      
    • Koniec to koniec. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...