Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

klisza


Rekomendowane odpowiedzi

lęk twojej twarzy widnieje mi
obłudę warg zaszytych
szarpiąc za łzy spod skóry

a między włosami na rękach zakwitły
zęby
łąka kochanków z kwasem w korzeniach

nie zobaczysz zbawienia
biegnąc żwirem oś ziemi pod
stopami się wywraca

ja spadam

i bez nadziei w garści się wije
śmierć przyjaźni związuje topór
w liście wykłuty

lawa zalała przedpokój
plastik płyt w czarnym dymie
nie ucieknie w wiatr ze mną

ja już umarłem
razem z poetą

 

26.01.2023

Edytowane przez transgenderyzm (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...