Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Zaledwie Złudzenie


Rekomendowane odpowiedzi

Debiut roku

oziębia wczorajsze myśli

w białej umowie z naturą

karze zeszłorocznych dłużników

czas pokuty

choć zostałam rozgrzeszona

i uświęcona

wciąż siedzę i myślę

i nie mogę wyczekać jesieni

wiosna wyrasta

króluje fiołkowym dywanem

z narodzoną obietnicą nagrody

judaszowe kwiaty czarują

zgubiły w czerni przyrzeczenie

choć smutek przekwitnie

i stanie przed panem

wciąż siedzę i myślę

i nie mogę wyczekać jesieni

słońce rozgrzewa południe

spala umowę w podniecie

w cieniu burzy całuje zimę

komediowo włada jej duchem

choć win nie żałuje

i wodzi na pokuszenie

wciąż siedzę i myślę

i nie mogę wyczekać jesieni

choć nie jest tak podle

i mrocznie

wciąż siedzę i płaczę

nie wyczekałam jesieni

Edytowane przez boredorsth
zbyt mały rozmiar czcionki (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...