Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

 

 

Na Ukrainie
błoto pośniegowe
jest zbyt płytkie,
nawet na dziecięce ciała,

przykrywamy je świerkiem,
ułożone obok siebie.
Niektóre mają otwarte oczy,

w nich błękitne niebo,
bezchmurne, zbyt
niebieskie — jakby nic się
nie stało, tylko czyste, błękitne
niebo, szokująco nieodwracalnie błękitne.

Gdy w polu wilcy
mają krwawy zjazd
wszystkich wilczych kast.
a Krukowatych nad nimi
nie sposób policzyć.

Rozrywają boki,
wydziobują oczy z twarzy,
więc czy się odważysz,
wszystkie martwe części zebrać
i łzy nie uronić,

w Chrystusie chowając wrażliwość,
tam, gdzie wieczne kwatery rządowe,
przy których obojętni widzowie,
w milczeniu owijając się w futra,

patrzą jak

Olga osobiście dotknięta
obrączką rzucając w księdza,
całuje zimne usta trupa

 

I mało kto już wierzy,

że Don wylał z miłości do kozackich stepów.

 

Ps. Według nowych danych wywiadowczych, to jest wojna propagandowa z bandytami po obu stronach, pod której jesteś wpływem, w której bierzesz udział. Nie ma Ukraińców, nie ma też Rosjan, są tylko rozkazujący możni i motłoch, który jest gotowy oddać życie wykonując ich rozkazy.

 

 

 

Edytowane przez 8fun (wyświetl historię edycji)
  • 8fun zmienił(a) tytuł na Według nowych danych wywiadowczych

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • „Starość Wandala”   Świat się nie kończy. On po prostu zmienia barwy, jak włócznia w słońcu.   Imperium padło. I co? Ziemia dalej rodzi słodkie winogrona.   Nie boję się nic. Tylko tego, że zapomną kim byliśmy.   Zostawiłem miecz w świątyni bogów, których nigdy nie znałem.   Czasem śnię las. Czy to dzieciństwo, czy bóg — nie wiem. Ale wracam.   Mój syn, jeśli żyje, może dziś wojuje gdzieś dla innego władcy.   I dobrze. Tak świat toczy się — od wojownika do ojca.   Patrzę na morze. Nie ma już w nim statków. Tylko świt.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

          Podobno dobrą cechą zawodowych tekściarzy jest to, że w zależności od muzyki, przystają na przeróżne zmiany, czy też wręcz - szybko potrafią tworzyć wiele wersji.   Moje pisanie bierze się trochę z natrętnego wręcz powstawania w głowie przeróżnych melodii, tutaj jest zgodnie z tym, co słyszę. Oczywiście, pod inne melodia, mogłoby być inaczej.   Dzięki, pzdr :-)   Dziękuję Alicjo :-) Dziękuję @Waldemar_Talar_Talar :-) Dziękuję @andreas :-)
    • Będąc w naturze gdzieś "pomiędzy" - całkiem pomysłowe rozwiązanie, żadnych granic nie trzeba przesuwać.   To chyba jest wręcz manifest polityczny @Deonix_ i @Naram-sin  Wasze zdania koniecznie razem :-)
    • kilo ziemniaków, dwa pomidory malinowe, ogórki kiszone od pani Reni i jeszcze pamiętaj o ubezpieczeniu auta, do końca miesiąca zamów kogoś kto naprawi kontakt uszczelka w łazience, trzeba ją zmienić nie, zapomniałam o umówieniu dentysty, trzeba to zrobić rachunki do końca miesiąca i przelewy  oddaj rowery do przeglądu, ale pospiesz się bo trzeba czekać na termin a może wakacje we wrześniu? Sprawdzisz opcje na bookingu? nie, jeszcze nie dzwoniłem do stolarza, muszę ustawić przypominajkę patrzę na tą listę i dodaję kolejne zadania jak dobrze, że tyle nas łączy
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witam - to się cieszę że w sercu -                                                                             Pzdr.     @Naram-sin - dziękuje - 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...