Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Pamiętnik Franka K. IV


Rolek

Rekomendowane odpowiedzi

23.12.2082


Obudziłem się dzisiaj szczęśliwy i podekscytowany. Od razu chip wyświetlił mi masę życzeń typu: "Szczęśliwej Przerwy w Pracy" lub "Eko Dosiegło Roku". Przewijały mi się obrazki Dziadka Mroza, bombek i choinek. Chip nawet zadbał, żebym w tle słyszał dzwoneczki reniferów. Życzenia pochodziły od mojej trójki rodziców oraz osobokolegox'ów z pracy. Byłem jeszcze  podniecony wczorajszym kontaktem z tymi świrami, chrześcijanami. Ale też oczekiwałem już na doroczne,  jutrzejsze spotkanie przed "Uroczystą Przerwą w Pracy".
Ciekawe co dostanę w prezencie od Rodzica nr 2 pod choinkę? Może jakieś wejście do kliniki  udoskonalania ciała? Chciałbym poprawić sobie nos i usta. Już wiem, jakie bym sobie wybrał. Myślę, że zrobiły by wrażenie nawet na Koncicie. Odkąd nas odwiedził podczas "Godziny czytania drzewom", ciągle o nim myślę. Poza tym, wspomnę jeszcze, że moja lewa stopa odmawia posłuszeństwa. Ostatnio wygóglowałem, że stop z którego jest zrobiona, wyszedł dawno z użycia. Ja, dla Rodzica nr 2, mam karnecik na współdzielony samochód. Będzie mógł się wybrać na dowolny wyjazd w odległości do 300km. Tak, wiem to zawsze szkodzi Matce Ziemi. Ale nie mogłem się powstrzymać i chciałem zrobić mu przyjemność. W końcu to mój Rodzic nr 2. Pochodzę z jego jajeczka. On pamięta jeszcze czasy, kiedy prawie każdy miał samochód. Kiedyś mi powiedział.
-Wyobraź sobie, że mogłeś wsiąść w auto i wyjechać nad ulubione jezioro na grzyby albo do rodziny, kiedy tylko chciałeś. To była dopiero wolność.
Nie skomentowałem tego, tylko pomyślałem, jak bardzo jest w błędzie. Zbieranie grzybów, to dewastacja środowiska. Używanie słowa rodzina jest bardzo nie trendy a wolnością jest, dbanie o jak najmniejszy ślad węglowy a nie, jakieś dojazdy nad jezioro. Cóż, stare pokolenie musi przeminąć, żeby takie herezje nie miały już miejsca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Annie Staram się opisywać przyszłość, tak jak widzi to Juval Noah Harrari. Jest on uznawany za "proroka" przez Gatesa, Sorosa i wielu innych, tym podobnych właścicieli naszego świata. Jego książki cieszą się dużą popularnością. Tak więc, jest duże prawdopodobieństwo, że przyszłość będzie tak wyglądać. Cieszę się, że tego nie doczekam. Dzięki za czytanie. Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wolę kreować swoją własną rzeczywistość i na tym się skupiać, a nie zasilać energetycznie ich wizje. Przyszłość jest w przestrzeni wariantów, w której zawarte są wszystkie możliwości. To na czym skupiasz swoją uwagę, to zasilasz i to ma szanse zamanifestować się w świecie fizycznym.

Tak przynajmniej niektórzy mówią np. Mieczysław Bielak, którego słucham na YouTube. 
Pozdrawiam i życzę wspaniałych wizji :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...