Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Ścieżka


Rekomendowane odpowiedzi


 

 

przyglądam się tobie króliczkom
gdy zmyjesz mnie w całości 
delikatnym światłem przyciągnij
może tam gdzieś pięknie


 

 

 

dłonie oblepione białymi płatkami
gdy wyciągam z twoich nadziei 
robię żółte ciasto jak żonkile
czując delikatne muśnięcie

 

 

 

 

Edytowane przez violetta (wyświetl historię edycji)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Nigdzie się nie wybieram :-)

Widzę, że dopisałaś troszeczke wiersza. Druga część wygląda już lepiej, ale pierwsza jest niezrozumiała. Domyślam się, że trzeba tam "powklejać" sporo z wyobraźni, ale mnie się nie udaje :-( Pozdrawiam serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Oto pat; filety myte - lift - a po to.   Ado, wywar to podprawiono, i war :p do potrawy woda?   Kome, WIP; o, bulion gnoi lubo piwem 'OK.   Ot, jar; gęsi misę - graj to.      
    • @tetu o taki ogród trzeba zadbać:) a przynajmniej coś dokładać:) 
    • Panowie @Jacek_Suchowicz @jan_komułzykant bardzo dziękuję za słowa, za to że zechcieliście przystanąć i dać coś od siebie.   @Monia @Starzec @Sylwester_Lasota  @Rafael Marius @andreas @iwonaroma @sisy89 @Leszczym dzięki że zajrzeliście. Pozdrawiam. 
    • w sumie smutne   różowe myśli poza horyzont różane płatki rozchylone  łzą zakręciła rzewna tkliwość słodyczą splotła nas na koniec :))
    • Hej, daleki byłbym od stawiania diagnozy na odległość, choć rozumiem, że intencje są jak najbardziej dobre.  U mnie wszystko w porządku. Wiersz jest raczej o moim obecnym poczuciu do oczekiwań, które świat od zawsze stawiał wobec osób w moim wieku. Trochę ma to się do podróży Małego Księcia, który z czasem zaczął dorastać.   Jednak wraz z dojrzewaniem pewne rzeczy przechodzą. Nie chciałbym teraz wartościować czy to dobrze, czy źle.  Z pewnością jednak jest wiele korzyści. Mam teraz więcej czasu i zapału na realizowanie się w zawodzie, który może w przyszłości przy odrobinie szczęścia i pracowitości pozwoli na trochę lepszy pieniądz.    Warto wspomnieć, że za młodu przygotowywałem się na trochę inny scenariusz. Z pisania jednak ciężko wyżyć, a do garnka trzeba mieć co włożyć. I stąd całe zapominanie o niektórych aspektach wrażliwości, wrażenie stawiania "mężczyzny z kamienia". O negatywnym wzorcu takiego "dorosłego" nawet nie muszę wspominać...   Za zapominaniem i niepotrafieniem kryje się także kilka traum, może braku przepracowania paru tematów. Jeśli ktoś jednak wcale nie posiada takich sytuacji w życiu, może wcale nie próbował rozwiązać swoich problemów. Nie jestem psychologiem, raczej polonistą, część pozostałej wrażliwości pozwala mi natomiast na zauważenie takich niuansów.  Nie jestem też zwolennikiem leczenia wszystkiego na siłę. Takie podejście znacząco uszczupliłoby naszą kulturę o parę wybitnych dzieł.   A tak jestem tutaj, może rzadziej niż kiedyś, choć wciąż z marzeniem o większym projekcie. Mam nadzieję, że za jakiś czas będę mógł ugościć słowem choć część z Was na nowych stronach.    Dziękuję @agfka @Yavanna @Ewelina @Marcin Tarnowskiza zostawienie śladu, doceniam jak mogę.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...