Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

     - Masz choinkę?

   Choinkę? – zdziwiłam się zawieszając wzrok na swoim doniczkowym wrzosie w kolorze bieli przechodzącej przez róż w fiolet. Nie, chyba nie chcę wiedzieć czy ten ktoś już ma choinkę, czy już klei łańcuchy i maluje styropianowe bombki, czy rozgląda się za tanim karpiem... na początku listopada!? Zamykam przeglądarkę.

   Zaledwie przebrzmiał kram ze zniczami, a niektórzy już wyciągają igły, zaledwie ludzie zrewidowali miejsca w ziemi dawno nie rozpulchniane, a już niektórzy czynią przygotowania na świętowanie życia, narodzin... i tak temu tematowi dalej podkładając nogę – to przecież tylko podmianki, przez cały rok te podmianki, tu trumna tam kołyska. Gdzieś po drodze będzie jeszcze zdziwienie, że niektórzy nie umierają, chociaż wszystko wskazuje na to, że umarli.

   Czy rodzimy się, umieramy i zmartwychwstajemy w równych proporcjach?


    - ... mam złe sny, kiedy nie śpię...

   Dlaczego „on” ma złe sny? Dlaczego śni, kiedy nie śpi? Nie zapytałam, nie usłyszałam, za szybko zmieniłam stację radiową, za szybko słuchać nie chciałam. Jakiś „on” coś zaśpiewał, ktoś zaśpiewa za nim i będą tak sobie wróżyć ludziska kiepskie sny na jawie, świat pofiksowany, albo ja jestem niedostosowana... choinki mi szkoda zabić, choinkę kupuję dopiero kiedy jest mi żal, że opadną jej igły na stoisku parkingowym, bo wtedy mnie bierze na ratowanie skutków ubocznych podmianek i potem mam choinkę posadzoną obok malin, po dwóch latach okazuje się, że przeżyła, ona jest moja i żyje, a w tym czasie powinnam już mieć jeszcze jedną i jeszcze jedną... las choinek mam sobie zasadzić w malinach?


 

Kręci się karuzela... stop – wsiadamy.

Kręci się karuzela – kto wypadł, ten nie żyje.

Kręci się karuzela... stop – ze złamaniem przecież można siedzieć, można prawda? ... o, ten to chyba zmartwychwstał. A co ty sobie człowieku złamałeś, że przeżyłeś? Nogę, serce, myśl może ci się tylko połamała, zmumifikowałeś ją?... wsiadaj...

Karuzela się kręci.


 

   Złe sny śnią się nie śpiącym - totalny galimatias. A może to tylko sny o choince? Tak, to ma sens, pewnie facet potrzebuje choinki. Nazywa to snem...

 

 

Edytowane przez Natuskaa (wyświetl historię edycji)
Opublikowano

Ciekawe, auto-refleksyjne rozmyślania w formie opowiadania, ale dlatego należałoby uważać na wyrażenia po myślniku, sugerujące dialogi, a chyba tak nie jest w każdym przypadku.

 

Pozdrawiam.

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

W pierwszym jest dialog nie doczytany, w drugim monolog nie dosłuchany :) To co im dać, skoro nie myślnik? Cudzysłów będzie dziwaczny i stworzy nudę.

Mi zależy na tym, żeby wyjść od tematu narzucającego się z zewnątrz i wejść we własne wnętrze. I taki znalazłam sposób.

 

Dziękuję i pozdrawiam.

 

Opublikowano

@Natuskaa

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Głos nieokreślony: może być.

 

Myśl bohaterki: myślnik zbyteczny.

 

Niezależnie od tematu i formy opowiadania należy stosować konwencje, ponieważ inaczej będziemy mieć problemy ze zrozumieniem tego, co chcesz przekazać.

 

Tutaj masz odnośnik do krótkiego artykułu, jak pisać dialogi:

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Przecież jest dokładnie określone dlaczego "on" ma złe sny (takie piosenki się w Polsce śpiewa "...mam złe sny, kiedy nie śpię...").

To nie jest mój własny monolog, który  rozkminiam. Takie rozumowanie byłoby trochę dziwne. 

 

No ale ok, mam dziś trochę więcej czasu to poczytam.

 

Jeszcze raz dzięki :)

 

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Jakaś część mnie upiera się na pisanie w taki sposób :) 

Te doniczkowe "choinki" często mają za mocno ścięte korzenie i nic im nie pomoże, nawet to wczesne zasadzenie w ziemi.

 

Mam jedno drzewko, któremu w tym roku mija dwadzieścia lat na moim gruncie, dwa lata temu szyszkowało po raz pierwszy, śmieję się, że pełnoletnie, to może :)) A kiedy je sadziłam to była ruina, igły poopadały i właściwie marne szanse, obcinałam suchary i czekałam na efekt. Czasami cuda się zdarzają, trzeba próbować.

 

Dziękuję i pozdrawiam :)

To nie jest zły sposób, przecież nie trzeba trzymać w domu całego drzewa.

Określenie "zabawnie" chyba najbardziej mnie cieszy :)

 

Dziękuję i pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • W koszu świat się mieści - myśleliście, że śmieci !
    • @Marek.zak1 Marku, to nie tak... w naszym pięknym kraju jest teraz jeszcze większa bieda niż materialna. Bieda moralna. wchłaniamy jak gąbka wodę wartości,które zawsze nam były obce aby dogonić Zachód. Ale w czym jesteśmy gorsi ? że nie mamy związków partnerskich i legalizacji aborcji na życzenie? Lewandowski jest nielubiany nie za to,że strzela bramki za granicą a za to,że nic wielkiego nie zrobił dla polskiej naszej reprezentacji. Jako kapitan zawiódł na całej linii. Odmawia gry w ważnych meczach Polski bo jest zmęczony a przecież jego koledzy też grają za granicą i też mogą być zmęczeni ale grają...W naszym kraju jest wiele do zrobienia i nie do naprawienia metodami tego rządu, który burzy to co poprzednia władza zrobiła przez 8 lat.Bo rewitalizacja to nie burzenie tylko ratowanie dobra. Reanimacja to nie dobijanie pacjenta. Mimo wszystko pozdrawiam ciebie serdecznie @Migrena bardzo dobry wiersz, porusza trudny ale aktualny temat. nie bójmy się pisać jak jest naprawdę bo ukrywając fakty stoimy po stronie tych, którzy je przeinaczają wyłącznie na własny użytek.
    • Wróciłem. Nie jak człowiek jak język ognia wracający do żrenicy popiołu. Nie do miejsca, do ciebie, do skóry, która mówi moim dłoniom, jak rzeźbić ciszę w temperaturze krwi. Byłem tam, gdzie tlen ma smak piasku, gdzie wiatr uczy języka rozpadu, a noc trzyma za gardło i nie puszcza. W górach, gdzie człowiek oddycha szczelinami płuc, a gwiazdy są jak porzucone oczy co widzą wszystko, nie pokazując nic. Ale wróciłem. Na kolanach snu, do ciebie, do wnętrza twojego zapachu, który przesiąkł mi w paznokcie i nie chce odejść nawet w ogniu. Twoje spojrzenie rozkłada mnie na części, na mięsień po tęsknocie, na kość po dotyku. To nie wzrok, to skalpel, którym rozcinaz przestrzeń miedzy naszymi ciałami. Nie chodzę już unoszę się, bo grawitacja twojej obecności to język bez słów. Każdy mój krok to ułamek ciebie naciągnięty na stawy. Nawet milcenie między nami jest wilgotne jakby ktoś wyjął głos z gardła i zanurzył go w tobie. Oddycham tobą. Nie jak powietrzem jak modlitwą kradzioną podczas wstrząsa. Każdy twój oddech to żyła, którą moje ciało próbuje odnaleźć językiem. Gdy mówię, słowa mają twoją temperaturę. Gdy milczę, to tylko dlatego, że chcę, by cisza stała się kolejnym narządem między nami. Nie potrzebuję twoich słów potrzebuję twoich nerwów. Chcę mówić przez twoje pory, chcę zapamiętać cię od wewnątrz, tak jak lustro pamięta twarz nawet po stłuczeniu. Kocham cię jak rana kocha palec, który w nią wchodzi, żeby sprawdzić, czy boli. Nie z czułości z konieczności trwania. Nie proś mnie, żebym się zatrzymał. Zrobiłem z twojej obecności dom, z twojej skóry  instrument. na którym nie da się zagrać bez krzyku. Nie musisz mnie kochać. Wystarczy, że przy mnie oddychasz ciepłem po burzy. A ja będę kochał cię tak długo, jak długo świat nie nauczy się mojego imienia bez twojego oddechu.  
    • @Alicja_Wysocka mam nadzieję, że dobrze się spało :) w tym wierszu już nie będę nic zmieniać, ale na pewno przyda mi się to na przyszłość, bo szukam właśnie takich rymów, które współgrają, ale nie brzmią prawie tak samo. A mi bardzo trudno takie znaleźć, także dzięki za ściągę :)  
    • @Jacek_Suchowicz Święte słowa :) Pozdrawiam. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...