Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Nie lękajcie się 

 

nie lękajcie się 

tak nas nauczał 

nasz Papież JP II

 

czy wskazał nam 

prostą drogę raczej nie 

bo łatwiej nam za 

tłumem mediami 

powtarzać utarte 

slogany sprawiające 

ból nie tym o których 

mówimy źle ale naszej 

Kochanej Ojczyznie 

 

wmawiamy sobie 

wygrażając politykom 

że robimy coś dobrego 

a wiemy że żadna

krzywda ich nie spotka 

 

do poparcia lub nie 

są wybory tylko 

tam nasz głos może 

coś zrobić krzyk nic 

 

patrzmy na to sercem 

a nie ekranem tv

 

Jezu ufam Tobie 

 

10.22 andrew

Piątek, dzień wspomina 

męki i śmierci Jezusa 

Opublikowano

@anima_corpus

Nie lękajcie się, jest tak jak napisałeś, ale trzeba się lękać i siebie. Nie ma to być strach, ale w przenośni jednak danie rozsądnie coś z siebie. Jeżeli chodzi o rządy to najlepiej patrzeć na nich przez siebie, rodzinę, kraj. Może w innej kolejności, ake zawsze swoim rozumem, wiedzą. Nawet jak błądzimy, to życie szybko to skoryguje. 

Ja nie analizuję takich spraw jak słuszność np. Kanonizacji JP II. Wszystko jest obarczane bkedem. 

Jutro jadę właśnie 2 dniowa pielgrzymka rowerowa do pierwszego na świecie kościoła poświęconemu Świętemu JP II w Śniatowie. 

Pozdrawiam, 

Miłego popołudnia 

Opublikowano

@anima_corpus

Wyjazd robi ksiądz organizujący pielgrzymki rowerowe Szczecin Częstochowa, jadę co roku. Foto na Facebooku tej pielgrzymki. Z tej może także tam będą. 

Pozdrawiam, 

Ludzie w kościele, przykro mówić, jak będzie zagrożenie, kościoły będą pełne. Tak zawsze jest. 

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

@anima_corpus

Mam także wątpliwości jak Ty dlatego piszę. Do świetności mi daleko, więc umacniam w ten sposób i siebie. Każdy musi to rozstrzygać swoim rozumem. Kościół to nie tylko księża, to my wszyscy. Nie idźmy za ludźmi głoszącymi wiarę, ale za słowem, które przekazują. 

Bojaźń,jest to wyrażenie dotyczące, nie bać się czynić dobra, wbrew tłumom, tak jak robił to Jezus. Nie dotyczy zła, tam ma być bojaźń. 

To tak jak z jedzeniem. Nie należy jeść rzeczy szkodliwych dla zdrowia, ale należy jeść. 

Pozdrawiam, 

Miłego dnia 

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • ,,Ja Jestem Drogą,  Prawdą I Życiem,, J 14,6    gdziekolwiek idziemy  wybieramy drogę    GPS pomaga   nie zgubimy się w zdrowiu i szybko  dotrzemy do celu  potrafi jednak i ... wywieźć w pole  trzeba ufać z rozwagą    słowo Boże  nie wyprowadzi na manowce  możemy ufać bez granic    z Nim wstaje dla nas słońce    8.2025 andrew  Niedziela, dzień Pański    Pielgrzymka Myśliborska  Ok.200 osób. Najwięcej młodzieży,  potem starszych. Średnie pokolenie mało, pilnują chleba powszedniego . Ktoś musi. Chyba takie proporcje były zawsze.  
    • @Leszczym refren chyba najlepszy z tych dotychczasowych 
    • Czy będziesz jeszcze kiedyś wspominać o naszej wspólnej zabawie w podchody — które odnajdzie większą odwagę, które podejdzie do drugiej osoby?   Tak bardzo grzeczni, tak bardzo młodzi, tak nieśmiali, jak słońce za chmurką, z nadzieją ciągłą, że wyjdzie ponownie, i znowu oślepi, i znów oczy mrugną.   Czasami niebo chmurzyło się wieczność, a gwiazda, co świecić mi miała za oknem, zamiast znów wyjrzeć, zmierzała w ciemność, oślepiać innych swym blaskiem przelotnym.   Lecz jak daleko by nie uciekła, dnia kolejnego znów mnie witała, a będąc w jej blasku, czułem z nią jedność — była czymś więcej niż wodór i skała.
    • Wszystko jebło. Nie runęło – roztrzaskało się na milion kawałków, a ja zostałam w epicentrum chaosu, zalana ogniem własnej pustki, lodem, który wbija się w kości.   Cisza krzyczy. Każdy oddech wbija się w płuca jak tysiące ostrzy. Każda myśl, każde wspomnienie, każdy cień – rozrywa serce na kawałki, które nie chcą się już złożyć.   To była miłość. Cała, prawdziwa, dzika i pełna nadziei. Oddałam wszystko, co miałam, serce, które biło dla Ciebie, każdą cząstkę siebie, każdy uśmiech, każdą noc, każdy dzień.   A Ty odszedłeś. Nie było ostrzeżenia, nie było słowa. Tylko pustka, która zalała wszystko, co kiedyś miało sens. Świat stracił kolory, dotyk, smak – została tylko dziura, w której kiedyś mieszkała miłość.   Moje oczy patrzą w nicość, szukają ciebie w odbiciach, w cieniu, w każdej drobnej rzeczy. Dusza pali się od środka, rozrywa mnie chaos uczuć, które nie mają gdzie uciec.   Każdy ruch, każdy oddech, każdy dźwięk jest ciężarem, który miażdży ciało i serce. Wszystko, co kochałam, co dawało poczucie bezpieczeństwa, rozprysło się nagle, zostawiając tylko ból i tęsknotę.   Próbuję oddychać, próbuję iść dalej, ale pustka jest oceanem, który wlewa się do płuc, zalewa serce, kruszy każdy krok, ciągle przypomina, że to, co kochałam całym sercem, już nie wróci.   Wspomnienia wracają i szarpią mnie wciąż. Nie mogę ich odrzucić, nie mogę ich wymazać. Każdy uśmiech, każdy dotyk, każdy wspólny moment – wszystko wbija się we mnie i pali od środka.   Już wiem, że nic nie będzie takie samo. Nic nie wypełni pustki, która została po miłości, która była całym moim światem, która dawała sens i nadzieję, a teraz pozostaje tylko echo w sercu.   Ból we mnie nie jest cichy. Nie jest mały. Jest jak tsunami ognia i lodu, zalewające wszystko, co kochałam, co dawało choć cień poczucia bezpieczeństwa.   To nie mija. Jest we mnie w każdej komórce, w każdym oddechu, ciągle szarpie, pali, wypełnia chaos, ciągle przypomina, że wszystko, co kochałam całym sercem, roztrzaskało się w proch i pył.   I mimo że nic nie mogę zmienić, ciągle próbuję istnieć wśród ruin, ciągle próbuję znaleźć choćby ścieżkę, która pozwoli przetrwać kolejny oddech, bo nawet w tej pustce, ta miłość, choć utracona, wciąż mnie definiuje, wciąż mnie kształtuje, wciąż mnie boli.
    • tylko walizka terkocze mi znajomo w tym obcym mieście szczerbatymi frontami kpią nawet kamienice
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...