Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Fale przepływające przez świat,
kołyszące się i wędrujące przez pustkę.
Niosące liście, kawałki drzew i małą świata cząstkę
gnają przez pola łąki i lasy.

Słuchają śpiew ptaków i szum wysokich drzew.
Nieustannie płyną niosąc nową i ciekawą  rzecz .
Spotykają na swej drodze skały
i rozbijają się o ich część.
Płyną i płyną i nie widzą końca.
Początku już też nie pamiętają.
Na swej drodze tyle wielkich I małych rzeczy spotykają.

Znają już różne pory roku,
odkryły już  wielką  świata część.
Lecz nadal kołyszą się i płyną
Uderzając o ostry rzeki brzeg.

Opublikowano (edytowane)

@Mipysio8  Podoba mi sie przekaz, zawarta wnim metafora, którą odczytuję jako podobieństwa każdego człowieka, do falującej, przepływajacej przez świat rzeki... Mam jednak wrażenie, że moc tego przkazu osłabiają liczne powtórzenia i niektóre nieco "puste" słowa. Pozwolę sobie podać Ci przykład uwolninej od nich, skróconej wersji:

 

Fale kołyszące się i wędrujące
niosące liście, kawałki drzew i małą świata cząstkę
przez pola łąki i lasy.

Słyszą śpiew ptaków i szum wysokich drzew
spotykają na swej drodze skały
i rozbijają się

 

I dalej płyną i płyną, nie widzą końca
Początku też nie pamiętają.

 

Ostatni dwuwers bardzo mi sie podoba :) Pozdrawiam!

 

 

Edytowane przez duszka (wyświetl historię edycji)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Annna2 coś w tym jest, bo jak siekierką nie dokończy to ogniem z kanistra sługi do domu swego przygarnie. 
    • @Jacek_Suchowicz nikt się z tobą na ten temat nie kłóci. chyba że ingerencja władz w pogrom kielecki jest wytłumaczeniem polskiej ksenofobii aż do 2025 roku - wtedy aż żal ubekom nie pogratulować.
    • @Robert Witold Gorzkowski Psalm głodomora. Miłość cielesna, wierność tłuszczowa, tragedia grecka zakończona dietą. Brzuch -- kochanek, wróg, relikwia. Śmieszno, straszno, i trochę się chce kebaba.
    • Niektórzy historycy wyrazili przekonanie,(ponoć istnieją dokumenty do dziś nieujawnione) że wybuch pogromu kieleckiego został celowo zainspirowany przez Urząd Bezpieczeństwa, aby odwrócić uwagę opinii zagranicznej od sfałszowania odbywającego się bezpośrednio wcześniej referendum (które odbyło się pięć dni wcześniej, jak i sprawy Katynia na procesie norymberskim. Argumentem przemawiającym za tą hipotezą jest fakt przebywania w Kielcach na przełomie lat 1945 i 1946 Michaiła Aleksandrowicza Diomina, wysokiego rangą oficera NKWD odpowiedzialnego za akcje specjalne, oraz fakt, że tego samego dnia (4 lipca) rozpoczęło się prezentowanie na posiedzeniu Międzynarodowego Trybunału Wojskowego w Norymberdze, podczas procesu najwyższych rangą zbrodniarzy nazistowskich, dowodów w sprawie zbrodni katyńskiej, niekorzystnych dla ZSRR[. Tak więc rzeczywiście sfałszowane referendum, jak i sprawa katyńska zostały w mediach przyćmione przez informacje o pogromie. Kolejną domniemaną przyczyną inspiracji do prowokacji pogromu kieleckiego miała być również wyborcza walka polityczna z PSL przed wyborami do Sejmu Ustawodawczego w 1947 roku. O pogromach Żydów jako o zorganizowanej akcji UB mającej na celu odwracanie uwagi zachodniej opinii publicznej od manipulacji komunistów napisał w swoich wspomnieniach Stanisław Mikołajczyk[56]. Opublikował on w języku angielskim wspomnieniową książkę „The Rape Of Poland: Pattern Of Soviet Aggression” (pol. Zgwałcenie Polski. Wzór sowieckiej agresji), w której podał dziesiątki przykładów akcji UB mających służyć manipulacji oraz dezinformacji polskiej i zagranicznej opinii publicznej w tym incydenty antysemickie inspirowane, jego zdaniem, przez komunistów.
    • @Somalija   Bez problemu mógłbym mieszkać na wsi, bo: mam geny szlacheckie i w zasadzie wolałbym mieszkać tam - gdzie nie ma zbyt dużo ludzi i po własnej ziemi mógłbym sobie chodzić nago i nic komu do tego.   Łukasz Jasiński 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...