W ogrodzie namiętności

[vooDooChild]

W ogrodzie namiętności
Szukamy ukojenia
Dla pragnień rozbuchanych jak piec
Oślepiających jak słońce

W ogrodzie rozkoszy
Upijamy się sobą nawzajem
Niczym mocnym, słodkim winem
Z kamfory miłości

Spragnione oczy, niezaspokojone ręce
Rozpalone serca
I Ty tak blisko, a jednak daleko tak
Gdzieś za wielkim morzem

Pożądanie jak statek niesie mnie do Ciebie

[Dared]

@dajo78 Spróbuj napisać coś bez tych "rozbuchanych","oślepiających", "spragnionych", "niezaspokojonych", postaraj się żeby czytelnik odczuł to bez wkładania mu do głowy na siłę

[vooDooChild]

Ok, w sumie coś w tym jest. :)

[Radosław]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

 

Dokładnie, z przymiotnikami ostrożnie. Tu bardzo, za bardzo wprost. 

 

Pozdrawiam. 

[ChesireCat]

Mi się dosyć podoba, odnalazłam w nim siebie, ale ja to się raczej nie znam 

W sumie to bardzo mi się spodobał 

Edytowane 28 Września 2022 przez ChesireCat
Edycja (wyświetl historię edycji)

[Wędrowiec.1984]

@dajo78 Jak taka stara, pognieciona laurka. Podoba mi się, ponieważ lubię stare rzeczy.

[Waldemar_Talar_Talar]

Witam - coś dla siebie tu znalazłem - 

                                                                       Pozdr.

 

Edytowane 28 Września 2022 przez Waldemar_Talar_Talar (wyświetl historię edycji)

[goździk]

@dajo78 Jest ok, ale ja bym chciała, żeby to jeszcze upiększyć, rozbudować, stworzyć napięcie, rozjuszyć tęsknotę, wzburzyć namiętność, żeby ten statek zbudowano, by pruł fale niesprzyjającego losu, by po sztormie bezwiednie dryfował do celu... Więcej, więcej! :D

[vooDooChild]

Coś dopiszę ale musze pomyśleć nad tym ;)

[vooDooChild]

@Radosław też przeważnie tak uważam żeby nie przekolorowywać wiersza ale jakoś tutaj miałem ochotę trochę popłynąć. Może pokazać ten

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

który już szuka ekspansji nie zważając na reguły, zasady czy konwenanse

Edytowane 5 Września przez vooDooChild (wyświetl historię edycji)